Nie zmieniaj nic, tym bardziej jak sprzedajesz moto, bo:
- żeby to wyglądało minimum tak dobrze jak teraz, wydasz kupę kasy, która nie zwróci się przy sprzedaży,
- malowane kopki, podnóżki, dźwigienki to wieś - wiesz dlaczego? Bo zazwyczaj ich odcień jest zupełnie inny niż odcień danego koloru na moto, po drugie w większości ludzie przesadzają z ilością takich akcentów, przez co wszystko się zlewa i po trzecie i najistotniejsze - po kilku jazdach to będzie wyglądało za przeproszeniem jak gówno i obniży wartość moto (chyba, że ktoś lubi odpadającą i pozdzieraną farbę).
Szkoda Twojej pracy i pieniędzy, skoro leci na sprzedaż, pomijając już fakt, że to wg. mnie już seryjnie (i w sumie zwłaszcza seryjnie - z naklejkami lwów itp.) najładniejsza 50tka.
Jedyne co, jak naprawdę będzie Ci się nudziło w zimę, to polerki tych elementów które chciałeś malować.
Ew. paski na koła, najlepiej po polerce kół, bo to 10zł, a daje fajny efekt.
fleshu95
