Witam wszystkich. Nie wiem czy piszę w odpowiednim dziale (jeśli w złym niech moderator przeniesie wątek) ale mam problem ze wzmacniaczem w skuterze. Problem wygląda następująco. Podłączam wzmacniacz do akumulatora, do głośników. Wszystko jest okej gdy jestem na postoju. Sęk w tym że gdy wzmacniacz jest włączony i gra muzyka, a skuter jest odpalony, to w głośnikach leci taki zniekształcony dźwięk (coś takiego jak źle się wsadzi np, jacka do telefonu i w słuchawkach leci taki "bełkot). Czego to może być wina? Coś źle podłączyłem? Jestem zielony w elektronice i nie wiem co zrobić. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

zakłócenia robić świeca musisz kupić taka przeciwzakłóceniową:D

_________________

TGB swap by Lisek wbijać!!!
http://forum.mieloch.pl/post2404982.html#p2404982

Hmmm. Może to wina wzmacniacza, albo tak jak kolega mówił wina świecy. Pomierz też napięcia na akumulatorze w trakcie pracy silnika.

_________________

Mój rumak --> http://forum.mieloch.pl/derbi-gpr-nude-50-t379151.html

Benzer Aston 80/50 -> Derbi GPR 70 Nude - Co kolejne?