Siemka. Pomalowałem silnik. Wyczyściłem go przejechałem papierem dość grubym. Maluję. Dałem 2 warstwy podkładu (zwykły podkład), 2 warstwy lakieru czarnego (również zwykły, nie wysokotemperaturowy). Czekam aż wyschnie, dam na to 2 warstwy bezbarwnego (zwykłego). Trzeba malować silnik wysokotemperaturową farbą czy tak jak zrobiłem będzie też dobrze? Odpanie mi to? Obecnie silnik przed bezbarwnym. Bardzo ładnie wygląda. Lakier aż błyszczy. Nie chciałbym żeby mi to odpadło

_________________

W uszach szum, w oczach mgła, na liczniku 22

Ja malowałem zwykłym podkładem w spray i czrną farbą w sprayu i nic ładnie się trzyma można normalnie myć i jest ok

_________________

KUPIĘ CZĘŚCI DO DERBI SENDY!


Moja SENDA!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=90139

Moim zdaniem nie trzeba malować bo lakier tez ma jakość odporność temp. Jedynie przy cylindrze a karterem ci się trochę farba po odpada . Ja już od początku sezonu pomalowane i nic się nie stało .

Zalezy jak ci się grzeją kartery. Mi jakbym wymalował zwykłą farbą to odrazu by odpadło bo mi się strasznie grzeje. Ja bym na twoim miejscu wymalował zaroodporną.

_________________

Oceń benelke i zostaw coś po sobie: http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=551120#551120