Siema. Opłaca się kupić wydech Leo Vince TT za 150zł do Keewaya Hurricane. Łatwiej będzię się stunciło nim niż na serii? A i czy przedłużka jest lepsza do stuntu niż jej brak?
Chodzi mi tylko o wheelie z nogami na podłodze. Tylko o to mi chodzi.

POZDRAWIAM

Na pewno łatwiej,bo więcej mocy ma,na początek lepiej bez przedłużki bo łatwiej wyczuć środek ciężkości.

_________________

http://www.facebook.com/KubaStunt - SPRAWDŹ TO!!

Tak Jak Kolega Wyżej, Zawsze to coś Niż Seria a co do Przedłużki to Sporo Daje Osobiście Miałem Revo i Jazda na Kole nie była problemem.

Od kiedy ?

_________________

kubaaxd
Hahhahahha. Jak masz przedłużkę granica równowagi się obniża , wiec najlepiej się wyczuwa równowagę w niższym pułapie , niż gdy musi być niemal ,że pionowo.
Twoje rady w tym dziale są zbędne. Powiem tyle , naucz się pierw sam jeździć , później ucz innych.

po czesci to ma racje bo przedłuzka dla początkujacego podnosi srodek cieżkości jednak łatwiej utzrymac motor na kole ale co za tym idzie trudniej go wyrwac i nikt mi nie powie ze tak nie jest bo mezdziłem z nią i bez

nie masz racji, przedłużajac amortyzator podnosisz srodek cieżkości

_________________

sliderek STUNT 70ccm <3
--> viewtopic.php?t=311794 <--

STUNT SKUAD 2013 wbijać !
http://www.youtube.com/watch?v=5fghBWYNbX4
sprzedam crash pady ! gg 4561098

Baliq, ty mnie nie pouczaj jak mam jeździć.Jeździłem na przedłużce,również bez i sądzę,że łatwiej jednak bez,ale to moje sugestie.Jak pisze kolega wyżej,że na początek lepiej bez,a sądząc po pytaniu kolegidarkejwil, to widać,że musi dopiero zaczynać przygodę ze stuntem,także lepiej mu będzie bez,ale jak zwykle znaffcy się odzywają,a zapewne jeżdżą co najwyżej paręnaście metrów z nogami na ziemi.(nie obrażając tu nikogo,piszę ogólnikowo)

_________________

http://www.facebook.com/KubaStunt - SPRAWDŹ TO!!

Hah śmieszny jesteś . Lubię cię!
Paręnaście metrów to ty nie przejedziesz , bo z tego co widzę twoje rekordy to 20m wiec szału nie robisz

Stuntowałem więcej niż ty i to o wiele więc nie pouczaj mnie , bo moje ''rekordy'' liczyły się w setkach m a nie w dziesiątkach.