Dzisiaj jest 10 maja 2024, 14:28



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 31 gru 2012, 17:08 
**

Rejestracja: 19 wrz 2011, 18:34
Posty: 307
Lokalizacja: dwx
Pojazd:
Najpierw musimy wydostać całe lagi z widelcem, na których się znajdują. Napiszę tylko, że trzeba zdemontować kierownicę, zacisk hamulcowy, oraz co ważne i niezauważalne przewód hamulcowy i przewód od prędkościomierza, które na tulejkach są zahaczone o widelec (plastikowa osłona koło nich też idzie wek).

Potrzebujemy:
- nowe uszczelniacze, sztuk dwie, rozmiar 28-32-6,
- smar do zawieszenia (nie olej!),
- szczypce do wyciągania segerów (zakrzywione; z prostymi to udręka),
- proste, acz niebezpieczne narzędzia do demontażu starych uszczelniaczy (śrubokręt, młotek, szczypce itp).

Krótkie słowo o smarze. Może to dziwne, ale te lagi naprawdę nie wymagają oleju, tylko smaru. Przy rozkładaniu lag sam się zdziwiłem, że w środku był czarny smar i wyglądający na "świeży" schowany we wnętrzu. Znalezienie smaru do zawieszenia jest praktycznie niemożliwe, co pytałem się w sklepach każdy robił wielkie oczy i nie wiedział, że są wersje smarowane. Żeby nie było, że oszukuję czy cuś, osobiście nalałem w lagi oleju (do zawieszenia: 5w), ale przy nacisku olej wylatywał przez dziury w widelcu. Przy położeniu skutera olej by za przeproszeniem spierniczał przez otwory. Poszedłem do sklepu z olejami i kupiłem smar "Orlen Greasen ŁT- 4 S-3".

Obrazek

Tak wygląda laga proszę Państwa:

Obrazek

Na początek...
... zsuwany plastikowe osłony lag; osłony trzymają się na plastikowych pierścieniach, robimy to organoleptycznie bądź podważamy niebezpiecznym narzędziem, które na samolocie stwarzałoby zagrożenie terrorystyczne; śrubokrętem.

Tak wygląda prawidłowo obciągnięta osłona...

Obrazek

...śrubokręt wskazuje na uszczelniacz, który należy usunąć. Jest to najgorsza czynność podczas tej zabawy. Można to próbować łapać szczypcami, zębami, trzeba znaleźć swój sposób. Ja śrubokrętem wydłubałem wierzchnią część gumy, potem przyłożyłem wkrętak i uderzyłem w niego kilka razy młotkiem, z drugiej strony uszczelniacz się podniósł i już nie było problemu z jego wysunięciem do góry.
Bardzo ważne: jeśli już zdecydujemy się na prostackie walenie młotkiem w śrubokręt to uważamy aby nie przypier... w lagi, powierzchnia lagi musi być gładziutka jak sami wiecie co. Ewentualny błąd będzie nas kosztować "dremelowanie", wypełnianie powierzchni klejem epoksydowym, gładzenie i polerowanie powierzchni (przywaliłem to wiem).

Ukazuje nam się taki widok:

Obrazek

W dobrze oświetlonym pomieszczeniu zaglądamy do środka i mamy do usunięcia pierścień segera, który wiadomo musimy usunąć. Jeśli mamy dobre szczypce to zrobimy to w 5 sekund, przy czym uważamy na powierzchnię lagi, aby jej nie porysować. Moje szczypce nie są dobre, męka trwała parę minut-pierścień ciągle się wyślizgiwał (można przed zabiegiem spróbować oczyścić środek). Najlepszego do tego zabiegu są wygięte szczypce.

Seger w górę:

Obrazek

Teraz już swobodnie możemy rozdzielić zawieszenie, robimy to w pozycji pionowej, bo nie wiadomo ile smaru/oleju/syfu czyha w środku.
Laga składa się z dwóch części, dolna nie jest niczym zabezpieczona i wypadnie z niej swobodnie długa sprężyna i długa tuleja gumowa.

Obrazek

Część górna:

Obrazek
Musimy to rozłożyć, jest to banalnie proste, nawet pijany ksiądz by sobie z tym poradził.

Rękami usuwamy...
... dolną metalową zaślepkę i plastikową tuleję (jest bez orientacji góra-dół):

Obrazek

Teraz pozostaje nam jedynie zdjąć napotkany seger...

Obrazek

... uzyskując możliwość rozebrania wszystkich "flaków":

Obrazek

Pamiętamy o kolejności elementów z wnętrza lagi, dla porządku jest ona następująca (od samej góry): pierścień plastikowy od osłony, uszczelniacz, seger (rozporowy), tuleja plastikowa (szerszą częścią do góry), gruby oring, sprężyna krótka, podkładka metalowa, seger (ściskowy), tuleja plastikowa, zatyczka metalowa, sprężyna długa (ściśniętym zwojem do góry) z gumową tuleją w swoim środku.
Należy dobrze się przyjrzeć sprężynom, dokładniej ich końcom, które mogą być trochę zjechane; w takim przypadku bierzemy papier ścierny (ja wziąłem 600) i jedziemy delikatnie do uzyskanie gładkiej powierzchni.

Mając wszystkie części składowe musimy wszystko bardzo dokładnie wyczyścić, dotyczy to również lag. Jak to zrobić-pisać nie trzeba. Przy zakładaniu oringa należy jego samego jak i lagę delikatnie posmarować smarem (aby się nie zawijał przy zakładaniu).

Tak wyglądają lagi po odświeżeniu, są gotowe do złączenia i instalacji:

Obrazek

Obrazek

Oczywiście część lagi można zabezpieczyć farbą antykorozyjną, a dolną część można odmalować, bądź okleić tak jak ja, niech się Zen trochę wyróżnia z motłochu ;)

Teraz słowo o smarowaniu. Walimy smaru według uznania (na złożone lagi), każde miejsce musi być tłuste, niech za przykład nam posłuży ilość smaru, która zobaczyliśmy przy rozbieraniu zawieszenia.
Po założeniu górnego segera wycieramy dokładnie nadwyżkę smaru i kontrolujemy osadzenie pierścienia (dla pewności na całym jego obwodzie dociskamy go szczypcami).

Uwagi na koniec: przy odkręcaniu kierownicy, a potem zawieszenia zapamiętujemy kolejność śrub i podkładek, ważna oczywiście jest kolejność jak i orientacja góra dół. Ja przy składaniu miałem chory problem z luzem-winna okazała się jedna podkładka, które była osadzona nie tak jak trzeba.

Efekt naszej pracy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ewentualne pytania i wątpliwości w temacie. Powodzonka :)


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 31 gru 2012, 17:43 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 paź 2009, 18:39
Posty: 116
Lokalizacja: wola chorzelowska
Pojazd:
bardzo ładnie ,lubię taką robotę !!




_________________

sprzedam felgę z oponą do speed-a bęben ,30 zł
12 " i czachę zip fast rider




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 31 gru 2012, 18:58 
*

Rejestracja: 19 lut 2012, 19:29
Posty: 183
Lokalizacja: Kalisz
Pojazd:
Kawał dobrej roboty i bardzo dobry poradnik :D Przyda się na pewno.




_________________

i'm not riding too fast... i'm flying too slow




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy