Na forum jest parę poradników jak regulować gaźnik. Niektóre dość skomplikowane i czasochłonne, z powtarzającym cyklem zerkania na kolor świecy, co jest moim zdaniem zbędne, dlatego postanowiłem zrobić własny poradnik i metody które sam stosuję.
Trochę teorii:
Na początek objaśnię czym jest, dobra regulacja gaźnika. Na pewno w jej skład będą wchodzić:
- małe spalanie ( zdecydowanie mniejsze niż samochody osobowe ) No chyba że chcemy zbudować skuter racing-owy
- odpowiednia dawka mieszanki ( o tym niżej )
- na obrotach jałowych koło jest nieruchome
- szybkie wchodzenie na wysokie obroty
- przy odkręcaniu manetki skuter zachowuje się tak samo ( przyśpiesza )
Żeby te wszystkie podpunkty dało się ze sobą połączyć i cieszyć się jazdą, bez dławienia, gaśnięcia itp zjawisk złej regulacji, potrzebna nam jest większa wiedza na temat waszych maszyn. Przykładowo jeśli mamy cylinder midrace 70cc to wypadałoby zmienić gaźnik na większy, albo bawić się dyszami. Wiele osób natomiast kupuje nowy gaźnik i myśli że problem będzie rozwiązany. Nic bardziej mylnego, nigdy nie wiemy jakie dysze producent wkręcił nam do gaźnika i jednym będzie chodził lepiej a innym nie. Z mojego doświadczenia, do gaźnika 17.5mm wsadzili mi dyszę 95 i nijak się na tym jeździć dało nprzy sporcie 50cc.
Do tego dochodzi filtr powietrza. Skoro mamy większe dysze, bo cylinder wymaga większej ilości paliwa, to żeby dawka była odpowiednia, nie możemy zapomnieć o filtrach z lepszą przepustowością powietrza. Czyli stożkach, jednak nie wszystkie się nadają, jedynie fajnie wyglądają. Niektóre można by było zastąpić zwykłą gąbką do tablicy w plastikowym pojemniku po lodach
W większości przypadkach seryjny filtr będzie sprawował się najlepiej i może być dobrą bazą do regulacji, żeby potem go zmienić na stożek.
Każdy natomiast posiada inne części, silniki są różne, więc nie da się napisać na jakich dyszach najlepiej będzie wam chodziło, ale tak mniej więcej.
Jeżeli mamy 50cc serię lub sporta to dysze 40-60
Jeźeli mamy 70cc chinczyka lub sporta i wyżej to dysze 70+
Nie zapominając o dyszach wolnych obrotów, które nie powinny być za duże i na odwrót od dysz głównych
Teraz praktyka:
Jeśli już dobraliśmy odpowiednie dysze
1.Ściągamy filtr powietrza
2.Zakręcamy śrubkę mieszanki, do oporu, bo w środku jest sprężyna, uszczelki itp które mogą uniemożliwiać dokręcenie i może nam się tylko wydawać że jest zakręcona, więc dokręcamy ile wlezie, uważając, żeby nie zjechać gwintu śrubki.
Zatykamy miejsce filtra powietrza 2-3 palcami, zostawiając lukę między nimi i kopiemy skuter, aż odpali. Będziecie czuć między palcami ssanie powietrza. To znak że silnik pobiera mieszankę i że wszystko w porządku. Kiedy odpali może mieć wolne obroty, więc możemy już wziąć palce i obroty wzrosną. Tylko uwaga żeby nie odjechał ;] więc regulujemy śrubką mieszanki maksymalne obroty jałowe, tak żeby koło się nie kręciło.
Teraz dopiero zakładamy filtr powietrza, obroty powinny spaść, z dobrym filtrem nawet powinien zgasnąć, więc odkręcamy mu mieszankę o pół obrotu i kopiemy, aż odpali, jeśli nie to jeszcze raz pół obrotu.
Kiedy w końcu odpali, regulujemy jeszcze obroty jałowe, śrubką od wolnych obrotów i skuter mamy gotowy do jazdy.
Jeździmy trochę, parkujemy i sprawdzamy kolor świecy. Na pewno będzie kawa z mlekiem, jeśli nie i na przykład będzie mokra tzn że źle dobraliśmy dyszę i cały cykl od nowa.
Mam nadzieję że wam to pomoże i zaoszczędzicie sporo czasu na regulacji.