Jest koncepcja wyjazdu gdzieś na południe/wschód w najbliższym czasie, gdzieś ok. 100km od Rzeszowa - dobrze nam zrobi trochę turystyki jechać będziemy bez pocinania 90 jak wariaty, więc o ile nie macie poblokowanych chińczyków, nie martwcie się o nadążanie. Tutaj proszę pisać kto byłby chętny jechać, jak również swoją propozycję miejsca docelowego, jak np. dukla, krosno, bieszczady itp. Szczegóły dogadamy potem.

Witam jestem z łęk Dukielskich prponuje się spotkać 1.07,12r na rynku w dukli o godz 12 pojedziemy na barwinek i potem na jaśliska komańcza i sanok i na rondo do miejsca piastowego i się rozjeżdzamy .Co o tym sądzicie ja ze sobą wezme około 5 motorów ?? i zwiedzimy pare miejsc co o tym sądzicie

_________________

;D

krystian:D, chyba Cię dekolt pieką My jedziemy z Rzeszowa a nie krosna...

To jest dobra myśl, jakby było więcej chętnych na kierunek dukla/barwinek to można by się spotkać i przejechać kawałek. Należy poczekać na więcej chętnych i ich propozycje. A ty Hubert spać bo zakończenie roku jutro
[edit] I jeszcze pytanie co do daty - ten weekend by odpowiadał, czy potrzeba więcej czasu na przygotowania i ruszymy w nast. tygodniu?

Chętnie poświęcę część oszczędności na dalszy wyjazd. Bylem miał wspomnienie i zadowolenie ;p

Może na tygodniu pojedziemy? Ktoś myślał o polu namiotowym i jedna noc czy tylko z rana pojechać i wieczorem wrócić? Max ze 3h byśmy jechali w jedną stronę przy spokojnej jeździe to spokojnie przez cały dzień mielibyśmy czas.
Nie wiem... godzina może wczesna, np. 9. spotkanie w danym miejscu, a jeżeli ktoś mieszka po drodze (jakbyśmy w bieszczady jechali przez Dynów) to byśmy ich zgarniali po drodze bo nie ma sensu jechać we dwie strony, ale mniejsza z tym. Załóżmy, że PDP o 8-9 rano, zaraz po zbiórce ruszamy w trasę, ew. ostatnie tankowania, przygotowania. O 12 jesteśmy na miejscu. Tam już mamy atrakcje i bez problemy o 17 można się zbierać z powrotem, czyli z 5h byłby czas.

Jak Wy myślicie?

O taki plan mniej więcej mi chodzi Może to trochę samolubne, ale pod namiot bym się nie wybrał, bo mnie rodzice nie puszczą także jestem za 1 dniem, ale jakby byli chętni na namiot to najwyżej wrócę wcześniej. Poczekajmy ze 2 dni, dzwońcie po kolegach, niech się zbierze ekipa to wtedy ustalimy szczegóły. A kaski też mi szkoda, ale do cholery na co można ją lepiej wydać niż na taki wyjazd

Ten weekend odpada panowie Koniec roku ogniska będą a co za tym idzie spore kace więc nie ma szans Odnośnie namiotów to dobra myśl. Michał rodzice na pewno Cię puszczą jeśli powiesz że z kolegami śmigasz i będzie nas wielu a nie sam.

Między 9, a 14 lipca?

Na samo paliwo pójdzie z 55 zł biorąc pod uwagę +/- 110 km w jedną stronę (220 razem) plus jeżdżenie na miejscu, to ze 300, czyli w moim przypadku (spalanie 3,1l ^^ ) z 9l.
Współczuję tunerom hehe
Raz się żyje!

koło jaślisk jest pole namiotowe

_________________

;D

ale do nas też piszcie do mnie i do sowa12

_________________

;D

Witam jak już piszecie ze ok.100km od Rzeszowa to może by się na Słowacje wybrać do Barwinka pokazało 87km z Rzeszowa.Od Barwinka do granicy nie dużo jest.Pozwiedzalibyśmy i wrócilibyśmy a po drodze w jedną i w drugą stronę na pewno jest wiele miejsc do zwiedzania o ile chcecie zwiedzać............

jesli ten zlocik by sie odbyl w dniach 9-14 to odemnie by bylo okolo 15 motorow mozemy sie dolaczyc , malem robic maly spot w krosnie z kolegam iz krosna ale jesli planujecie sie wybrac w strone dukla/barwinek to sie chetnie dolaczymy bedzie wieksza ekipa

_________________

Zapraszam do mojej Apki ;p

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=315024

Ej panowie ale 6-7.07 jest chyba zlot w lesku więc może się tam wybierzemy ekipą? ? ?

Huberto203, bardzo dobry pomysl ja mam do leska 62 km . tylko jaka trasa byscie lecieli zebysmy sie mogli dolaczyc ?

_________________

Zapraszam do mojej Apki ;p

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=315024

Z tym leskiem nie głupi plan... tam jest gdzie pojeździć http://www.youtube.com/watch?v=q_Nft6JGAJE

Sowa12, Jak już to najkrótszą trasą pewnie. To trzeba na mapach szukać.

Flaku, co najmniej jest zlot i ludzie z całej polski będą. Ale tam jak jechać to pod namiot z piątku na sobotę. W piątek wyjechać koło południa albo coś a w sobotę po południu wyjeżdżać.

P.S. Tam od leska nad soline jest z 10km więc tak samo można skoczyć przy okazji się przejechać.

ja tam bym wolal wyjechac gdzies rano i wrocic na wieczor . Bo na dwa dni to trzeba miec namiot a ja go nie mam.

_________________

Zapraszam do mojej Apki ;p

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=315024

Nie wiem jak chcecie jechać dalej to ja nie jade bo np. stanie motor w polowie drogi i co zrobie ? Napewno wam sie nie bd chciało czkać / pomoc tylko pojedziecie dalej wiec dla mnie non sens. Ja nie mowie zeby siedziec caly dzien na pp tylko wyjechać na obrzeza miasta nawet dalej ale nie 100km bez jaj. Mozna pojechać w strone łancuta zrobic kółeczko pojechać glowna wrócić przez albigowa karczkowa malawe slocine i rze.
Zreszta na 100km sie nie pisze
Elo. ;d

_________________

derbi-senda-x-treme-black-red-zapraszam-t405847.html Zapraszam do nowego Projectu !

Sowa12, To co że nie masz. Ktoś weźmie np 3 osobowy i nie musi w nim spać sam...

szczerze mowic to musial bym pogadac z rodzicami , nie wiem czy by bylo dudzo chetnych na wyjazd dwudniowy , nie lepiej pojechac do tego leska rano 7 lipca zeby byc tam na 10 czy 11 i posiedziec tam chwile a pozniej wrocic na noc ?

_________________

Zapraszam do mojej Apki ;p

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=315024