Mam problem otóż mój coli (4t 50cc) ma muła od 0 do 10 km/h - rozpędza się do tej dychy kilka sekund po czym żwawo przyspiesza do maxa. Gdy chcę od zera ruszyć pod górkę w ogóle nie ma moc...nie ważne czy manetka do oporu czy nie, obroty cały czas są NISKIE tak jakbym startował z drugiego biegu...Czy to wina zużytej centralki?? Ma przebieg około 8 k km..Myślę że gdyby to była wina sprzęgła to obroty by miał wysokie a nie niskie..Pomóżcie!! Pas jest bardzo naciągnięty, wario topa, rolki 5,75g poza tym wsz seria.

Zmień centralną ona grosze kosztuje i się dowiesz.Albo to wina okładzin na sprzęgle albo dzwon jest już fioletowy.

_________________

Mk3 cabrio na glebie
vw-golf-mk3-cabrio-t337487-480.html

Już sprzęgło nowe zamówiłem razem z dzwonem więc musi od nowa ładnie chodzić

Może rolki za ciężkie

_________________

Wpadnij Jog na S6 Racing
yamaha-jog-rr-by-rafi20ps-t362842.html

Regulacja napedu! Nie wprowadzajcie chlopaka w blad ze to centralka,jakby byla zla to albi by nie wkreca sie wgl na obroty,albo by przejechal kawalek i skuter nie ma mocy.

Regulacja napedu! Nie wprowadzajcie chlopaka w blad ze to centralka,jakby byla zla to albi by nie wkreca sie wgl na obroty,albo by przejechal kawalek i skuter nie ma mocy.

Regulacja napedu! Nie wprowadzajcie chlopaka w blad ze to centralka,jakby byla zla to albi by nie wkreca sie wgl na obroty,albo by przejechal kawalek i skuter nie ma mocy.

Rolki mogą być wyjechane , to jest 4t to nie robi się cudów w regulacji jak w 2t . Sprawdź stan okładzin i dzwonu . Może się sprężynki skończyły.

Zmieniłem sprzęgło niepotrzebnie bo tamte jeszcze z 50% miało okładzin ale co tam, winą była za krótka tuleja która przy nowym pasie odrazu wypychała go na wariu i od tego muł był...teraz dałem podkładkę i żółtą centr i jest git