Witam !
Otóż wymieniłem sobie cylinder itp. Wszystko super fajnie, i nadszedł czas na odpalanie, z kopki spróbowałem i ... tylko słyszałem, jak zębatki z półksiężyca się posypały w pokrywie . Postanowiłem rozrusznikiem - kręci tak wolno, że sam rękoma szybciej zakręcę Kupiłem nowiutki półksiężyc, zamontowałem, kopnąłem może z 4-5 razy i znowu to samo, wszystkie ząbki znów posypały się...
Postanowiłem naładować akumulator i tym sposobem myślałem, że w końcu odpalę - I NIC - bezpośrednio z prostownika także próbowałem, ale efekt ten sam. Także mam do was pytanie, co zrobić, czy kupić rozrusznik od skutera 125ccm ? Jak coś to jaki ? ( żeby pasował mi do 139qmb )

Z góry Wielkie Dzięki za odpowiedź !!!

Pozdrawiam !!!

Nie ma takiej możliwości ,żeby ze startera nożnego nie dało się odpalić. W takiej sytuacji każdy skuter po zmianie cylindra musiałby mieć problemy z paleniem. Wstrzyknąć trochę paliwa pod świecę następnie spróbować odpalić. Jeśli dalej będzie to niemożliwe z powodu małej obrotności wału ,to jeśli mamy taką możliwość można spróbować wiertarką poprzez wał na lewych obrotach odpalić pojazd.

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

Skuter pali, kompresja jest na tyle wysoka, że strasznie to wszystko ciężko chodzi. SKutera odpaliłem, ale drugi raz już nie, bo po raz 2 rozpierniczył mi się półksiężyc ;/ Z rozrusznika ani rusz. Da radę wsadzić jakiś rozrusznik np. od 125 ? Czy jakiś przekaźnik mocniejszy czy jak ?

Przekaźnik nie ma nic do rzeczy. Działa to tylko na zasadzie stycznika. Większy rozrusznik nie podejdzie ze względu na rozstaw mocowania ,zależy też jaki posiadamy akumulator ,czy prąd rozruchowy będzie w stanie podołać większemu rozrusznikowi. Jeśli w pokrywie przekładni jest wszystko kompletne i dobrze złożone ,dodatkowo sprężyna i i półksiężyc jest delikatnie przesmarowany smarem to nie powinno być żadnego problemu. Półksiężyc i tryb mają tak wyprofilowaną zębatkę ,że tam nie ma możliwości ,aby jedno z drugiego się ześliznęło i wytarło ,czy połamało. Rozbiłem wiele skuterów i nie spotkałem się jeszcze z takim przypadkiem ,aby od zmiany pojemności tak ciężko chodził kickstarter. Jeśli jest możliwość załącz film ,lub zdjęcie pokrywy przekładni od wewnątrz. Może akurat a się coś dostrzec.

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

OK.
Jutro postaram się wrzucić jakiś filmik, jak skuter MARNIE chodzi z rozrusznika, a co do kopki, to po prostu podczas sprężania powietrza w cylindrze przy mocniejszym kopnięciu się posypało wszystko w 1 i 2 sytuacji. Nigdy tak nie miałem, że aż tak opornie chodziło. Jak odpaliłem skutera, to moc była MEGA, ale za drugim razem już nie odpaliłem.

-- 17 mar 2014, o 22:17 --

Dobra, sprawdziłem półksiężyc, nie powiem wcale, że jest stan bdb, bo są przytarte ząbki. I TO WŁAŚNIE też może być przyczyną, że zbierak ślizga się po półksiężycu co w efekcie są roz******ne zębatki zbieraka. Co nie zmienia faktu, że kompresja jest mega

Ja mam ten sam problem, z rozrusznikiem sobie poradziłem dając akumulator 7Ah, może ma ktoś pomysł jak to można zrobić, lub ma zdjęcie chodzącego zestawu.

W zeszłym tygodniu dostałem skuter z cylindrem WM Motor 90 oraz głowicą dedykowaną pod ten cylinder w zestawie, do tego kompletny napęd WM. Po złożeniu miał ciężko zakręcić, odpalając z kopki bez problemu, zaskoczył za 4 razem i chodził normalnie, wg. manometru kompresja była na poziomie 10.5/11 bar jest on o tyle nie dokładny, gdy pokazuje wartość maksymalną danego cylindra to odbija mu i zaczyna fiksować co 0.5 w górę i dół, także między 10.5/11 bar na tym zestawie to wg. mnie bardzo dobry wynik, co do problemu z odpalaniem to musisz zakupić akumulator, którego prąd rozruchowy jest większy od obecnego, broń boże nie podpinaj samochodowego bo instalacja pójdzie z dymem, taki akumulator jest za mocny !

Wymiana półksiężyca, sprężyny, zbieraka nie jest wysokim kosztem, jeżeli pękło to pękło, trzeba kupić nowe, nie baw się w spawanie bo później to wszystko nie działa tak jak trzeba.

NIee w spawanie w żadnym wypadku się nie bawię tych elementów z kopki ładnie już chodzi, a z rozrusznika dzisiaj podepnę instalację i zobaczę ;)