Dzisiaj jest 22 sty 2025, 21:50



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 14 sie 2016, 11:58 
*

Rejestracja: 14 sie 2016, 11:37
Posty: 4
Pojazd: 139QMB
Cześć.
Widzę, że macie tutaj dział poświęcony tylko 139QMB/A, więc mam nadzieję że pewnie tu znajdę najwięcej osób obeznanych z tym silnikiem.

Silnik pracował poprawnie, pojechałem sobie nad wodę i go zgasiłem. Po odpaleniu w drodze powrotnej pojawił się dźwięk jakby terkotania ale wolniejsze niż szybkość obracania się wału silnika. Pierwsze, to zdjąłem osłonę napędu i tam nic nie stwierdziłem złego: pas w porządku, wariator w porządku, korektor ze sprzęgłem także dobry; każdy z tych elementów zdemontowałem i bardzo dokładnie sobie obejrzałem - wszystko ok. Odpaliłem silnik bez zmontowanego napędu (czyli goły silnik bez wariatora, pasa i sprzęgła z korektorem) i.... ten dźwięk nadal jest. Zdjąłem osłonę koła magnesowego - nic nie trze :-( . Dźwięk dochodzi ewidentnie z silnika.
Dzisiaj zdemontowałem osłonę zaworów - zawory ok, luz ok. Łańcuszek rozrządu nie wyciągnięty, nie ma luzu, jest poprawnie naciągnięty. A ten obcy dźwięk.... jest nadal.
Wstawiam linki do nagrania z tym dźwiękiem. Jak się wsłuchacie, to wyraźnie słychać "dodatkowy" dźwięk oprócz prawidłowego warkotu silnika; jakby coś robiło "tryt...tryt...tryt..." i to nie z szybkością obracającego się wału (bo ten kręci 1800 na wolnych obrotach) ale jakby wolniej; efekt jakby pracowała młockarnia:
1. https://youtu.be/3fFmMSDMFUQ
2. https://youtu.be/HRmZfdvYUR0

Nie mam pojęcia co to może być, ale w czasie jazdy jest to dosyć głośne i - nie ukrywając - martwi mnie to, bo nie chcę rozwalić silnika. Nie jestem zielony z obsługi tego silnika, ale to mnie przerosło. Macie jakieś pomysły na to może?


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
Post: 14 sie 2016, 12:02 
Główny Dowodzący - Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 kwie 2010, 14:29
Posty: 8337
Lokalizacja: Wielkopolska
Pojazd: Citroën Xsara II VTR Coupe
Imię: Mateusz
Ściągnij osłonę wentylator i zobaczy ,czy tam nic nie wpadło. Przedmucham dookoła iskrownik i rotor sprężonym powietrzem.




_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

:arrow: https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
:arrow: https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
:arrow: https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 14 sie 2016, 13:45 
*

Rejestracja: 14 sie 2016, 11:37
Posty: 4
Pojazd: 139QMB
Dzięki za szybką odpowiedź.
Właśnie osłonę wentylatora zdejmowałem (cyt: ...Zdjąłem osłonę koła magnesowego - nic nie trze...) i nic tam się nie dzieje, nic nie wpadło pod koło (w każdym razie nic nie widzę). Może zdjąć koło magnesowe i pod nie zajrzeć? Z przedmuchaniem będę miał problem - płuca mam za słabe ;-) a kompresora nie mam. Musiał bym podjechać do pracy, ale dopiero we wtorek no i strach mi jechać jak coś takiego się w silniku wyprawia. Najwyżej kupię jakiś aerozol powietrza w spray'u.

-- 14 sie 2016, 14:32 --

Zdjąłem wentylator i koło magnesowe. Faktycznie było zafajdane (pełno kurzu i pyłu z drogi). Oczyściłem i koło magnesowe i cewki, nigdzie nie widać śladów żeby coś tarło, złożyłem wszystko do kupy, odpaliłem i.... to samo. Coś gdzieś "śrupie".

Obrazek

Kurcze, nie wiem co to jest a dźwięk robi się coraz głośniejszy (chyba że się uwrażliwiłem i mi się zdaje że jest głośniejszy).
Przy okazji (niestety do garażu mam parę km) sprawdzę czy może ten dźwięk zniknie gdy nie ma wentylatora na kole magnesowym. Może to on? Bo nie wiem co podejrzewać, ale (raczej; wydaje mi się że) dźwięk dochodzi od strony elektryki a nie wariatora.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 15 sie 2016, 17:59 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 maja 2016, 15:00
Posty: 59
Pojazd: Zipp Steed | Derbi Predator LC
On nawet na obroty nie wchodzi dobrze. Nie śmierdzi olejem jak zapalisz?

Może też być łożysko na wale zatarte.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 17 sie 2016, 6:51 
*

Rejestracja: 14 sie 2016, 11:37
Posty: 4
Pojazd: 139QMB
Na obroty wchodzi dobrze. Na filmie delikatnie przekręcałem manetką i nie do oporu (miał jakieś 5000 obr na filmie), a nie od razu na full (a kręci spokojnie do 8500 i więcej - dlatego taki efekt. Olejem nie śmierdzi, nie bierze go, nie dymi i nie przepala. Z rury nic nie wylatuje (biała ściereczka przy wydechu jest czysta). Łożyska nie mają luzu ani wzdłużnego ani poprzecznego. Wał nie bije ani na ułamek milimetra. Łożysk nie podejrzewam bo zatarte lub z luzami raczej zaczęło by wyć.
Zdjąłem dzisiaj znów osłonę wentylatora, magneto i zdemontowałem cewki. Obejrzałem wszystko bardzo dokładnie. Nie ma żadnych śladów tarcia etc.
Przejechałem się - tryt...tryt...tryt... :-(

-- 16 sie 2016, 8:43 --

Kurcze, chyba kol. Haunter możesz mieć rację. Skoro po zdjęciu wariatora i całego napędu nadal ten dźwięk dobiega z silnika, to jedyne co się kręci i może wydawać dźwięki to... łożyska na wale :-(. Znalazłem film na YT, ktoś wrzucił jak mu silnik pracował gdy padły łożyska: dźwięk jest znacznie głośniejszy niż u mnie, ale - niestety - podobny.
Qr..! Czeka mnie (chyba) rozbieranie silnika >:-(

-- 16 sie 2016, 21:04 --

Co tu dużo mówić. Nie ma się nad czym zastanawiać, tylko wywalam wał. Dziś wymontowałem silnik, wymyłem go przed rozbieraniem, wulkanizator pomógł mi odkręcić udarem koło. Chciałem dziś już zamawiać nowy wał, ale doczytałem się, że są dwa rodzaje: 16 i 22 zęby. No to nie ma co zgadywać jaki się ma, tylko jutro z rana rozbieram silnik, liczę ząbki i zamawiam zestaw: wał, uszczelki i uszczelniacze.
A'propos uszczelniaczy: wymieniać wszystkie? Ile ich tam w sumie jest? 5 szt.? Bo widzę taki zestaw ale są też i takie dwa dla wału. Wymieniać wszystko?

-- 17 sie 2016, 7:44 --

Panowie, możecie mi to wytłumaczyć? Wały są z dwiema ilościami ząbków na zębatce: 16 i 22 zęby. Wyjąłem u siebie wał i mam.... 17 zębów! To czy u mnie jest jakiś nietypowy wał czy jak?! A może chodzi o ząbki od napędu pompy oleju? Bo się pogubiłem. O które chodzi?
PS: uszczelniacze wału są dwa :-)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 17 sie 2016, 7:11 
Stróż Forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 cze 2014, 6:15
Posty: 2090
Lokalizacja: Końskie Świętokrzyskie
Pojazd: Romet RXL 2T, Kawasaki EN500
Tak to są zęby od pompy oleju. Wszystko zależy jaką pompę wstawiali. Innych różnic nie ma.




_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 28 sie 2016, 21:39 
*

Rejestracja: 14 sie 2016, 11:37
Posty: 4
Pojazd: 139QMB
Piękne dzięki, bo zgłupiałem :-) . W takim razie mam na wale 16 ząbków.

-- 22 sie 2016, 20:54 --

Stary wał miał luz na łożysku od strony łańcuszka rozrządu. Niby nie wiele, ale kiwało się na boki. Nie było w stanie agonalnym, ale pewnie dalej jeżdżąc rozleciało by się i narobiło kupy zniszczeń. Od strony pompy oleju łożysko też miało lekki luz, ale chyba w granicach normy. W pionie niby nie było luzu; w każdym razie ja nie wyczułem. Kolega (od narzędziówki) sprawdził oba i powiedział że niby są ok, ale z uwagi na obroty jakie kręci wał w skuterze, on by je bez wahania wymienił. Poza tym wyczuł luz na korbowodzie (ja nie) - kiwanie na boki (nie przesuwanie w bok, ale przechyły na bok). Decyzja zapadła - nowy.
Nowy wał już mam, uszczelniacze też, czekam jeszcze na kpl. uszczelek i do roboty. Faktycznie, łożyska na nowym wale w porównaniu ze starymi można powiedzieć że luzu nie mają. Mikro luz na boki jest, ale to w normie jak każde.
Uszczelniacze dostałem czarne a były brązowe. To nie ma znaczenia na wytrzymałość? Ponoć brązowe są na wysokie temperatury, ale tu chyba nie będzie tak źle z temp. oleju?

PYTANIE: oba uszczelniacze wciskamy napisami na zewnątrz karterów, tak? Bo jeden mi wyleciał jak wyciskałem i nie zwróciłem uwagi jak siedział.

-- 28 sie 2016, 22:26 --

Silnik złożony, pali bez problemu, ciągnie też ok. Ale ten dziwny dźwięk niestety nie zniknął :-( . Nadal jest to samo, jakby coś ocierało ale nie z szybkością obrotu silnika tylko wolniej (przy 2000 obrotów na wolnych to "tarcie" brzmiało by szybciej jeśli w ogóle).

Przed zmontowałem silnika sprawdziłem łożyska wałka rozrządu (ten kręci się 2x wolniej niż wał) i są w porządku: zero luzów, zero przechyłów, nie zacinają się, nie szumią etc. Ogólnie to nie one.
Nie mam pomysłu na ten dźwięk >:-( . Przejechałem już ponad 70km i dźwięk nadal jest, ale silnik pracuje normalnie, bez szarpań, bez zadyszki.... jakby mu nic nie było. A jednak. W czasie jazdy też go słychać i trochę (bardzo) to denerwuje bo nie wiem czy coś się nie urwie/ukręci bla bla bla.

Może jeszcze jakieś pomysły? Przy okazji spróbuję zamontować jakoś kamerkę przy silniku w czasie jazdy lub dyktafon i może nagra się to wyraźniej.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy