Witam. Jeżdżę Aprilką RS50. Dziś jak jeździłem to w pewnym momencie coś zaczęło stukać. Nie jest to stukanie szybkie (1-2 razy na sekunde). Pojawia się w trakcie jazdy, szczególnie w okolicach 6-7tyś. obrotów. Kiedy stoi - nic. Na sprzęgle - nic. Na luzie - nic. Pojawia się na każdym biegu. Mam wrażenie że po 8 tyś znika, ale może to kwestia tego że już nie słysze bo silnik to zagłusza. Nie mam jak sprawdzić skąd wydobywa się dzwięk bo jak mówie - tylko w trakcie jazdy. Myślicie że to coś ze skrzynią, tarczami sprzęgła albo wałem? Jeśli był taki temat to przerpaszam, nic nie znalazłem.

Pozdro

_________________

Jedyna na forum, sprawdź

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1803640#1803640

przez internet nikt Ci dokładnie nie określi, to co dla Ciebie jest stukaniem dla kogoś innego może być cykaniem, albo wgl tego nie będzie słyszał

ale skoro pojawia się to tylko na biegu i to przy wyższych obrotach, bez jakiejś prawidłowości to stawiałbym na łańcuch, ew coś innego o co może on pukać

Nie nagram filmiku bo tak na prawdę nie słychać tego dobrze tylko czuć (na stopach, czasem nawet na kierownicy). Łańcuch jest w porządku. Stuka rytmicznie.

_________________

Jedyna na forum, sprawdź

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1803640#1803640

skoro czuć na podnóżkach to znaczy że albo napęd albo łożyska w którymś kole