Witam, czy jak odpaliłem silnik mniej więcej po 2 godzinach od momentu złączenia karterów to mogło wydmuchać lub zassać silikon? Bo bierze mi olej ze skrzyni, uszczelniacz od strony sprzęgła prawidłowo włożony, sprężynką na zewnątrz.

jak karter jest nieuszkodzony to nawet bez silikonu nie powinno brać,uszczelniacz mimo wszystko

Hmm, no to mam problem, bo jeśli nie przepuszcza przez kartery i uszczelniacz, to przez co? Wał krzywy? Czy ki luj?

Pare pytań jeszcze:
1. Czy jeśli uszkodzony jest uszczelniacz od strony magneta to może brać lewe powietrze?
2. Czy jeśli jeździłem 1,5 sezonu, kiedy uszczelniacz był odwrotnie wsadzony i brał olej, to wata w końcówce mogła tak nasiąknąć, że jeszcze leci z wydechu i mimo przejechania 300 km nie przestaje lecieć?
3. Kiedy jadę na 6-tce i mam gdzieś 6500 obrotów i dodam na maxa gazu, to moto zamiast w miarę jako tako przyśpieszać to trzeba czekać pół dnia żeby się rozpędził i wszedł w rezo Czy jest to związane z tym uszczelniaczem od strony magneta?
4. Świeca ma kolor kawy z mlekiem, ale mimo to muli na niskich obrotach, gwint na świecy jest mokry - dlaczego, z jakiego powodu?

ale dlaczego zakładasz że nie przepuszcza przez uszczelniacz?
1 zasadniczo jest to możliwe
2 w 2T gejzer oleju z wydechu to norma nawet jak nie bierze
3-4 może być ale jeśli świeca jest mokra to dostaje za dużo paliwa

Co do drugiego pytania skoro nie bierze oleju to skąd kapie czarno-zielona substancja i ubywa olej???

ja nie mówie że ci nie bierze
mówie że nawet jak nie bierze to i tak nieprzepalony olej z mieszanki wali z wydechu