Dawno mnie niebyło także zacznę ;) Piszę to oczekując pomocy

Jadąc w sobotnie popołudnie krótką trase około 60km w połowie zaczęły się problemy. Nagle przy 12-13k obrotach zaczęło tak jakby odcinać zapłon. Gdy obroty były mniejsze wszystko wracało do normy. Wróciłem do domu ale między czasie stało się jeszcze gorzej.

Tutaj 2 filmy przedstawiające problem a mianowicie na filmie nr 1 przerywanie , na filmie nr 2 odcięcie zapłonu w pewnym momencie i przerywanie .

Film nr 1 :

https://www.youtube.com/watch?v=vlubSkGqnu4

Film nr 2 :

https://www.youtube.com/watch?v=HAikgDi ... e=youtu.be

Nie było na co czekać tylko brać się do roboty - czynności które wykonałem i problem był taki sam

- czyszczenie gaźnika ( UWAGA ! Gaźnik dellorto sha 1412m =brak możliwości regulacji iglicy/mieszanki itd)
- czyszczenie filtra powietrza
-wymiana świecy
-sprawdzanie kabla WN
-sprawdzanie fajki
-wymiana cewkomodułu
-wymiana bezpieczników
-sprawdzenie masy przewodów elektrycznych
-sprawdzenie membranek

Niestety nie wiem dalej co może być przyczyną takiego problemu.

Moje typy:- uszczelniacz na wale ( lewe powietrze)
-zapłon

Sprawdź dokładnie przewód o świecy i fajkę.

_________________

LwG !

Zapraszam na oględziny mojego projektu

http://forum.mieloch.pl/post2687009.html#p2687009

Zaaktualizowałem post nr 1 i bardziej rozbudowałem wypowiedz. Może teraz ktoścoś jest w stanie pomoc

Możliwe że masz słabe sprężanie mieszanki paliwowo-powietrznej, słabe ciśnienie na tłoku u mnie było podobnie, sprawdziłem, wymieniłem i gra. Sprawdz na poczatku ile masz barów na tym tłoku może być że nie spręża tak jak powinno. A kiedy wymieniałeś tłok albo cylek?