Panowie pomóżcie rozwiązać problem z moim moto bo juz mi ręce opadaj. Zmieniłem pojemność na "90" i po tym zaczęły sie problemy. Na początku działał normalnie. Potem zaczął gasnąć jak byl zimny i musiałem mu podtrzymywać obroty na 4k. Regulacja dużo nie pomagała, ale jak dałem blaszkę o jedna do góry to było Oki. Potem zmniejszyłem o 2rowki na iglicy bo sie wkręcał tylko do 10k. Ostatnio jak jechałem to mi zgasł bo zabrakło paliwa i od tej pory jak go odpalam to od razu gaśnie, tak jak by odcinało zapłon i nic nie pomaga. Mocno kopci ale jak każdy zimny 2t.. , a nie zauważyłem ubytku płynu i Oleju. Po kolanku przy cylindrze leci czarny płyn i to nawet dużo. Już nie wiem co mu jest.. Wymieniłem cewkomodul bo stary zalałem woda, fajkę, przewód i świece. Już brak mi sił.. A No i czasem jak przekręcę kluczyk to nie na prądu, tzn nie swieci sie kontrola luzu o wskaźnik temp, ale po chwili sie zapala.
Pomoże ktos cos?
|