Siemanko. Mam yamahe tzr 50 2003r. Problem tkwibwbtym ze niema ona mocy. Poaiada nowy wal top racing high tech, cyl pf 70cc, gaznik pwk 21, gas box, sprzeglo tec racing. Odpala ładnie. Na luzie kreci obroty. Wrzucam jedyne i rusza ale ciezko. Jakos kreci i jak wpadnie w rezo spokojnie do 4 popyla. Podczas jazdy niekiedy blokuje mi sie kolo. Nie wiem co sie dzieje z moto. Dla tego prosze was o pomoc.

-- 11 paź 2015, 23:23 --

Tłok juz nie puchnie. Powodem byla wydmuchana uszczelka. Lecz ciagle nie mocy.

A jak z regulacja gaźnika?

_________________

LwG !

Zapraszam na oględziny mojego projektu

http://forum.mieloch.pl/post2687009.html#p2687009

Próbowałem na dyszach od 120 do 85. I troszke sie sytuacja poprawia. Ale dalej na 4 i 5 zanika moc.

Spróbuj podmienić gaźnik. Może to w jakiś sposób pomorze.

_________________

LwG !

Zapraszam na oględziny mojego projektu

http://forum.mieloch.pl/post2687009.html#p2687009

Jeśli masz nowy cylinder z tłokiem, to musisz go dobrze dotrzeć. Jak się dociera to jest kilka mitów. Ważne żeby zawsze przed jazdą moto rozgrzać kilka minut. Jeśli korzystasz z dozownika, to dolej kapkę oleju do benzyny nie zaszkodzi i przy niskich obrotach lepsze smarowanie. Nie żyłuj od razu na najwyższych obrotach bo muszą się spasować pierścienie, a trochę trzeba przejechać żeby to się stało. Ja zawsze przy docieraniu 2T jeździłem spokojnie i od czasu do czasu ogień i znów spokojnie. A koło ci hamuje bo tłok puchnie w cylindrze i już pewnie robi niemałe szkody. Zobacz też czy poprawnie dostaje olej do mieszanki (czy dozownik albo wężyk nie zapchany/przygnieciony). Założyłeś nowe uszczelniacze na wale? Możesz się jeszcze pobawić przy gaźniku śrubką od mieszanki.

To są objawy puchnięcia tłoka jak wspomniałeś, docieranie, za bogata mieszanka (przewaga benzyny), słabe chłodzenie cylindra. Wyciągnij gas boxa, pojeździj trochę i go załóż.

Powiem szczerze, ze tlok juz mi nie puchnie. Cylinder wyglada okey. Nie ma glebszych rys. Wymienialem uszczelniacze. Sam mieszam benzyne i na 5 l leje 120 ml oleju. Dalej brak mocy. Nie pamietam juz dokladnie, ale przed wymiana czesci gdy chcialem odpalic moto na jedynce pchajac, to kolo mialo ciezko sie zakrecic teraz jak by lzej mialo. Kompresji nie mam narazie jak sprawdzic. Ale dodam ze moto po pchnieciu ok 30cm odpala.

Może, że złości na moto masz więcej siły To nie za wesoło jak ci kompresja spadła. Musiały pierścienie trochę dostać, jeśli nie ma tragedii na cylku (a patrzałeś na pierścienie czy się obracają luźno po zdjęciu cylindra?). Nie jestem fanem odpalania moto na pierwszym biegu, jednak zawsze ta dwójka bezpieczniejsza, chyba że ktoś ci pomaga to można i jedynką. Jeśli jest dalej w stadium docierania, to odpal go i daj mu pochodzić kilka minut i jeździj na spokojnie, z czasem przegazuj. Sprawdź czy nie dostaje lewego powietrza. W jakim stanie membrany/filtry/węże/może iskra słaba, jak wygląda świeca?

Przewody dysze membramy itp wszystko ok iskra tez jest ok. Swieca taka jasno brazowa. Nie wiem co sie z tym moto dzieje.

Tam napisałeś wcześniej, że lżej go pchasz/odpalasz na jedynce. Nie ruszałeś sprzęgła? Może się ślizga, a jeśli zalewałeś olej i jest nie ten co powinien to też tak może być (olej silnikowy/przekładniowy). Może nagraj jakiś filmik jak go odpalasz i daj na priv link. I na nim daj mu pochodzić normalnie i daj mu gazu też, i jeśli się da to pokaż jak jeździ.