Witam,ostatnio kupiłem uszkodzoną dt,problem jest w tym,że nie mam pojęcia już gdzie szukać usterki. Wcześniejszy właściciel wymienił: całą instalacje,cewke,moduł morico.(Motor stał 2 lata w garażu) Zrobiłem cały remont góry na MVT 75cc (wcześniejszy cylinder był zatarty),myśleliśmy,że to będzie przyczyną.Po złożeniu yamaha nadal nie chciała zagadać,słaba iskra.Wymieniłem świece oraz cewke ,iskra wróciła,motor zaczął gadać ale widać było,że miał problem (nie odpalił).Sprawdziliśmy czy na całej ramie jest masa,moduł,napięcie z modułu do instalacji.Przeczyściliśmy gaznik i dysze (dellorto 21) i po tym motor w ogóle przestał gadać.Wał bez luzów,mechanicznie wszystko wygladą już na zrobione. Jutro planuję rozkręcić magneto i sprawdzić,czy może tam jest coś nie tak.Czy macie może jakieś pomysły co może być nie tak? Bo ja już powoli tracę siłę do niej...
|