Witam, jestem nowy na forum wiec mogę za bardzo jeszcze nie ogarniać. Kupiłem dwa tygodnie temu sende i mam taki problem że jak otworze manetkę mocniej to zaczyna jej brakować paliwa w gaźniku, i muśże czekać aż spowrotem spłynie.

Mogłoby to wyglądać na problemy z kranikiem. Z drugiej strony opisz bardziej problem czy dzieje się to na rozgrzanym i zimnym silniku ,czy po krótkiej / dłuższej jeździe

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

kranik jest chyba zepsuty bo ciągle się z niego leje, a mam tak że jadę 1,2,3,4,5,6 i wchodzę na wyższe obroty to po 10 sekundach gaśnie i muszę czekać aż spowrotem paliwo napłynie do gaźnika

Witam. Mam podobny problem. Mam gaźnik 24mm chiński i moto w miarę normalnie odpala, ma wolne obroty, gdy dodam gazu w miejscu, to normalnie się wkręca, ale gdy jadę, to już podczas rozpędzania na 4-5 biegu przy wyższych obrotach motor gaśnie i przestaje pracować. Nie pomaga ruszanie manetką. Wtedy dopiero gdy się zatrzymam, to na ssaniu jakoś odpali, chwilę dziwnie pochodzi i potem z powrotem można jechać, ale problem znowu występuje. Zastanawiam się w czym jest problem. Dyszę mam dobraną odpowiednią (110), bo już się tym bawiłem. Próbowałem regulować poziom komory pływakowej nawiększy lub mniejszy, bawiłem się iglicą i nic. Czy to wina chińskiego gaźnika, że jego konstrukcja nie pozwala na prawidłową pracę? Czy może macie inny pomysł. Kranik u mnie jest sprawny, przy podciśnieniu podaje paliwo. Gdzie szukać problemu?