Witam
Założyłem nową fajkę świecy i po 200 km fajka zleciała w trakcie jazdy ze świecy zostawiają miedziany środek fajki na świecy i teraz moje pytanie czy między tą śrubką która jest w fajce która jest wciskana na świecę, a elektrodą w fajce na którą wkręcany jest przewód czy między tą śrubką a elektrodą ma być pusta przestrzeń pomierzyłem suwmiarką i wychodzi że wkręcając tą śrubkę do oporu między elektrodą mam 6mm przerwy czy to jest tak fabrycznie czy coś mogło wylecieć np rezystor rozkręciłem starą fajkę i nie miałem porównania bo ze starej fajki wyleciał jakiś czarny osad.

Tak mniej więcej fajka wygląda w środku

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

Na razie wypełniłem puste miejsce sprężynką nawiniętą z miedzianego drutu.