Witam.
Do rzeczy- po odpaleniu na zimnym silniku i chwilowym rozgrzaniu suzuki kreci sie normalnie do 11-12 tys. obrotow, ale gdy tylko w czasie jazdy zejde z takiego pulapu do ponizej 7 to wszystko zaczyna sie od nowa. Zalacza sie jakby blokada i nastepuje odciecie zaplonu. Forumowicze pisali cos o zwarciu na czujniku luzu, ale stamtad wychodzi bodajze jeden kabel, wiec do konca nie wiem z czym to zwarcie mialbym zrobic (z masa?). Czy ktos mial taki problem i zrobil to samemu czy pozostaje zmiana modulu na odblokowany? Z gory dzieki za odpowiedzi ;)
|