Cześć Panowie! Mam taki problem z moją padlinką, że skuterek jedzie do 30 km/h po czym nagle odcina moc i zaczyna gasnąć. Raz zgaśnie całkiem, raz spadnie do niskich obrotów i "wraca". Średnio orientuje się w mechanice więc sam wolałem nie kombinować, jedynie pobawiłem się chwilę przy gaźniku, to przy odkręceniu śruby mieszanki gasł automatycznie po dodaniu gazu. Myślałem o tym, żeby zdemontować i przeczyścić gaźnik, ale czy to może być problemem? Keeway nie był jeżdżony naprawdę dłuuugi czas, jest tam założony cylinder motoforce'a z przebiegiem około 300km. Dodam jeszcze, że przyśpieszenie na samym początku ma dobre, moc jest fajna, lecz tak jak mówiłem, przy około 30 całkowita odcina. Liczę na szybką pomoc, będę mega wdzięczny!