Siemka ! Dzisiaj wymieniałem cylinder z tłokiem. Gdy wymieniłem i odpaliłem chodził normalnie. Po 30 minutach przejechałem się znowu. Gdy miałem 45 km/h usłyszałem jakiś nie za głośny trzask i skuter nagle zgasł. Chwilę poczekałem i go odpaliłem. Na stópkach normalnie się wkręca na obroty, a gdy jest na kołach nie ma siły i jedzie 11km/h. Dodam jeszcze, że jak zdjąłem siedzenie, i się wsłuchałem w pracę silnika to usłyszałem, że jest głośniejszy, tak jakby tłumik był trochę odkręcony, a nie jest. Dodam jeszcze że skuter to Keeway F-act (2t).

Będę baaaardzo wdzięczny za pomoc !

Pozdrawiam

Sama zmiana cylindra typu wyciągnięcie starego mniejszego i wsadzenie nowego większego, nie da lepszych osiągów.

To że jest głośniejszy to nic nadzwyczajnego.

Jeżeli wkręca się na obroty na stopce, a gdy na niego usiądziesz nie ma mocy, to radzę sprawdzić kolejno:
- Gaźnik dostaje za dużo powietrza, ewentualnie benzyny
- Układ napędowy i wydechowy, czyli wariator, sprzęgło i wydech, są wyregulowane pod inny cylinder.

Po za tym nowy cylinder trzeba wpierw dotrzeć, żeby można było z niego później wycisnąć maksymalne obroty.
Czyli...
1. Dolewać dodatkowo oleju napędowego do baku, po każdym kolejnym tankowaniu, żeby zwiększyć smarowanie.
2. Unikać dłuższej jazdy na maksymalnych obrotach, czyli takich jakie określa producent. Dla przykładu s6 70cc racing ciśnie 13000 tyś z dobrym wydechem.
3. Starać się częściej hamować silnikiem niż hamulcem. Najlepiej hamować hamulcem tuż przy minimalnych obrotach i przepalać cylka, dodając lekko gazu. Tak robi się w motorach, żeby wypalać nadmiar mieszanki paliwowej z komór cylindra. Efektem jest strzał z rury wydechowej :]

Tak więc proponuję Ci na początek założyć średnio twarde sprężynki na sprzęgło i jakieś średnie rolki, według uznania. Nie przesadzaj z twardością sprężynek i nie dawaj za lekkich rolek do nowego cylindra, bo albo pójdzie Ci wał, albo źle dotrzesz cylka.