Witam,
Dzisiaj postanowiłem, że sprawdzę jak wygląda olej w przekładni po remoncie. Na nowych łożyskach zrobiłem jakieś 300km. A więc zlałem go do pudełeczka i okazało się że olej jest szary i zawiera pełno opiłków metalu gdyż magnes neodymowy go przyciąga. Jest to normalne, że po remoncie takie opiłki się pojawią czy mam to jak najszybciej rozebrać i sprawdzić co się dzieje?

Tak wygląda olej:


Czy uszczelniacz jest dobrze włożony czy powinien być głębiej ponieważ sączy się przez niego olej w niewielkich ilościach ?


-- 07 maja 2016, 14:19 --

A jeszcze jedno. Tak wygląda wałek od matrixa ? http://allegro.pl/walek-sprzegla-keeway ... 44888.html bo kurde rozbierałem dwie przekładnie i teraz w głowie mi się po przewracało jaki był w hurricane a jaki w matrixie :p

Uszczelniacz powinien byc dobity do końca,czyli aż poczujesz opór przy nabijaniu.Olej wymień ,bo nawet w serwisówkach jest podane że po wymianie łożysk lub zębatek w przekładni trzeba wymienic olej ,pierwszy raz po 300km, a później bodajże po 1000km i itd...

Ok czyli dobije ten uszczelniacz. Olej zalałem nowy malossi 80w90. Zrobię kolejne 500km i sprawdze jak wygląda sprawa.

Chyba raczej nie powinieneś się martwić, bo ja też po wymianie łożysk i zalaniu od nowa oleju po 500km miałem szary metaliczny olej, a wlewałem żółty. Łożyska chyba się docierają/wpasowują

_________________

Cylinder: Malina + Barikit
Wał: Naraku Racing
Wydech: Scr Corse Racing Line
Gaźnik: Dellorto Black Edition 21mm
Zawór: Malossi mhr vl6
Filtr powietrza: Athena Racing
Zębatki: 14z/56z
Sprzęgło: Top Performance kevlar

No to się ciesze. Już myślałem, że coś źle złożyłem i czeka mnie kolejny remont przekładni. Ufff

Teraz po wymianie powinneś mieć w miarę normalny olej, ja tak samo po wymianie nowych łożysk miałem szare metaliczne mleko

_________________

Cylinder: Malina + Barikit
Wał: Naraku Racing
Wydech: Scr Corse Racing Line
Gaźnik: Dellorto Black Edition 21mm
Zawór: Malossi mhr vl6
Filtr powietrza: Athena Racing
Zębatki: 14z/56z
Sprzęgło: Top Performance kevlar

Przy jakimś tam kolejnym remoncie przyjrzyj się samym zębatkom bo one mimo wszystko też się zużywają.Zbyt duży luz pomiędzy zębami jak i odpryski i wżery na zębach eliminują takie przełożenie z eksploatacji .

Raczej tego silnika już nie będę remontować. Chwilowo przerobie go na LC a pote zakupie kartery z areoxa żeby to wszystko lepiej chodziło i było mniej awaryjne chociaż nie mogę narzekać jak na razie na niego. Raz tylko mnie zawiódł z mojej winy na samym początku ponieważ nie wiedziałem jakie są objawy kiedy pasek jest już do wymiany i pękł mi parę km od domu. jeszcze 90km i będzie już 4k nabite na tym cylindrze.