Witam,
Niedawno zmieniłem łożyska w boosterze. Wcześniej booster szedł ledwo 60 teraz idzie ledwo 70
Zmieniłem pasek na nowy.
Booster ma muła od 0 aż do 70 i ledwo jedzie te 70 czasami to z 55 nie może się wkręcić wyżej.
Na stopkach kręci masakryczne obroty, nieporównywalnie większe niż w jeździe.
I jeszcze gdy jade na full manecie i puszcze na chwile i znowu dodam to jeszcze słabiej przyspiesza. Dodam że pasek nie chodzi na samą góre wariatora, ale przy cięższych rolkach nie ma siły przyspieszyć od 35km/h
Ustawienie napędu:
centralka hebo +60(niebieska)
hebo ng rolki 4,1g
i jakieś sprężynki sprzęgła wyciągnięte chyba bo sprzęgło się nie ściska nawet na postoju i koło cały czas się kręci.
Setup:
Bidalot racing
cyl tec HQ
no i wario hebo
Jak myślicie co bym mógł zrobić żeby to jakoś jeździło?