Generalnie nie mam problemu żeby odpalić swój skuter, ale jeśli postoi na zewnątrz przy temperaturze ~10*C, to mam problemy z odpaleniem. Romet odpali z przycisku, pochodzi z 0,5-1s i gaśnie. Potem nie da się go odpalić z rozrusznika, tylko trzeba kopnąć 2-3 razy. Może nie przeszkadza to tak bardzo, ale jest to denerwujące. Co można zrobić, żeby to naprawić? Dodam, że regulacja i wymiana gaźnika nic nie dają, bo jeździłem na 3 gaźnikach i na każdym jest to samo. Obecnie posiadam dellorto 12mm, z dyszą od gaźnika mikuni (prawdopodobnie coś koło 75)
Mam jeszcze inne pytania. Czy długość dyszy wpływa na prace gaźnika? Jeśli tak, to w jaki sposób? Jeśli w gaźniku 17,5 i 12 mam taką samą dysze (75) to spalanie będzie takie same, czy mniejsze na gaźniku 12mm?
Z góry dzięki za pomoc.
|