Witam ! Jestem "szczęśliwym" posiadaczem skuterka TGB Orion 101s. Po moim pierwszym w życiu szlifie skuter zaczął się dusić , palewo zaczęło lecieć rurką upustową od gaźnika a gdy daje na gaz to tak jakby mu odcinało moc. Rozkręciłem skuter , wyciagnelm gaźnik , przeczyściłem , sprawdziłem pływak wszystko było okej. Skręciłem , jeździł. Przez 3 dni nic się nie działo , aż pewnego dnia odpalilęm go (od razu wszedł na wysokie obroty) pojeździłęm z godzinkę i skuter na skrzyżowaniu zgasł. Zauwazylem ze juz wczesniej paliwo kapało więc jechałem do domu. Skuter już nie odpalił. Dwa dni później odpalił ale tak jak wczesniej , podczas dawania gazu skuter jedzie i go tak jakby odcina. Czym to jest spowodowane ? co wypadałoby sprawdzić ? Prosze pomóżcie....
|