Witam.mam problem z gaznikiem dellorto.gaznik czyszczony wielokrotnie, po odpaleniu ladnie trzyma jalowe obroty lecz po zwiekszeniu obrotow(wyjazd w trase) silnik przy ok 8000-9000 obr jakby sie zalewa a po lekkim odjeciu gazu zaczyna sie wkrecac na obroty. Dodatkowo zauwazylem ze przy wysokich obrotach paliwo wylewa sie tymi 2 przelewami u gory gaznika.po tym moto przestaje trzymac jalowe obroty i podczas wkrecania na obroty troche przerywa. Dodam ze dolozylem do tego gaznika krociec podcisnieniowy ktory obsluguje pompe paliwa. Zaworek w gazniku oraz plywak sprawne. Dysza glowna 82 wolnych obr 50 ssanie 60.
Napisze cos o specyfikacji moto:
Silnik jest wyjety z pocket bika polini 911 dreambike 50cm3
Podrasowany czyli porting cylindra wiekszy stopien sprezania itd. Jest to niesamowicie mocna maszyna, kreci prawie 17000obr. Silnik zalozony w rame hulajnogi wlasnej produkcji

-- 19 cze 2018, 19:04 --

A tak to wyglada:
https://zapodaj.net/e460a47b5fa81.jpg.html
https://zapodaj.net/858edc0ad310e.jpg.html

HOLY SHIT!!! co to jest

Szacunek za 'to coś'

Musiałeś chyba sporo materiału usunąć bo fabryczne cylki od tych miniścigaczy mają niskie kąty.

Co do problemu - tak jakby iglicy wina - za szybko ma ścięcie i za dużo paliwa daje. Spróbuj jakąś co ma bardziej łagodny stożek. Jak min jej średnica jest np. 1mm to spróbuj na 1,2mm. Jest tam filtr paliwa? Przerywa bo zalewa. Sprawdzałeś membranę? Szczelna?

Scoot watpie zeby to byla iglica bo wczesniej bylo ok. Zaczelo sie tak dziac jak dolozylem podcisnienie i pompe paliwa. Wczesniej byla zalozona dysza glowna 70 ale wydawala mi sie za mala. Membrana ok. Co do portingu to nie wiem bo juz taki sprzet kupilem w niemczech. Ogolnie to jest szatan leci 80km/h przy 60 stawia jeszcze na kolo

Podciśnienie nie ma wpływu na to, pompa paliwa po co skoro jest podciśnienie? Tam sam kranik powinien chyba być, do tego ręczny.

Musialem dorobic podcisnienie i zamontowac podcisnieniowa pompe paliwa bo zbiornik mam ponizej gaznika.