Cześć, skuter po przejechaniu około 5 km gaśnie na wolnych obrotach i nie chce odpalić, trzeba kręcić rozrusznikiem kilka razy i dopiero odpala, ale trzeba trzymać cały czas go na wyższych obrotach, bo gaśnie. Przypuszczam, że go zalewa, bo końcówka wydechu robi się mokra. Wydaje mi się, że wystarczy podregulować gaźnik. Śrubkę od mieszanki wkręcić czy wykręcić ? Dość dawno ostatni raz regulowałem gaźnik i nie pamiętam już zbytnio.
A stało się tak po zdjęciu blokady wariatora (takiej blaszki, bo to skuter peugeot). vmax wzrósł z 55km/h do 65-70 km/h (mam jeszcze zablokowany seryjny wydech ze ślepą rurką). Zdjęcie tej blokady chyba nie powinno uszkodzić cylindra i tłoka ?
ps:
Dodam, że tak jest za każdym razem po rozgrzaniu i przejechaniu kilku km, gdy postoi i ostygnie dobrze pali na zimnym silniku