Witam, chciałbym w tym sezonie zakupić pierwszego crossa w swoim życiu mam teraz SM Rieju RR 50/80 ale wiadomo że to nie to samo co cross. Chciałbym się spytać co myślicie o jakimś kxf/rmz/crf 250 wiem że to w 4t ale chciałbym takim czymś na co dzień jeździć po swojej wsi i moje pytanie jest takie czy takim czymś dałoby rade jeździć tym codziennie chodzi mi o spalanie i jak z remontami czy to jakoś dużo to przyspieszy? i który z tych trzech co podałem byłby najlepszy albo co jeszcze polecacie? I uprzedzając pytanie z tego co widziałem enduro są dużo droższe od crossów z wiadomych przyczyn dlatego nie bardzo mi do enduro chyba że się coś trafi.

Ful cross to moto na tor a nie pyrkanie po wsi.
Celował bym w jakieś enduro a tak na co dzień to jakiś dt125.
Możesz też zakupić coś typu wr250 ale to inny przedział cenowy.
Ma to być na serio do codziennego użytku?
Nie zarobisz na serwis przy full crossie.

_________________

Mój projekt hamownia http://forum.mieloch.pl/motorynka-simron-70cc-zielony-szatan-pomiar-hamownia-10-koni-t415495.html