Siema . Pisalem juz wczesniej temat na temat mojego roxa , ze zagrzal sie zgasl i palil normalnie ale gasl i wgl nie chal ruszyc..pisaliscie ze sie przytarł. Dzis go ladnie umylem , odpalilem a on nie gasnie , normalnie ma moc , przejechalem z 1km , pięknie szedl jak szatan , nie gasl ani ni nic , norMALNIE CHODZIL. Ale wrocilem do domu i strasznie dymi na bialo ( duze kłeby dymu ) i strasznie pluje olejem czarnym , normalnie cieknie kroplami , olej NIE pachnie benzyna. Panowie co to mzoe byc ? naprawde sie przytarl ? skuter normalnie odpalil , jakgdyby nigdy nic..a pozniej sie to stalo , duzo bialego dymi i strasznie pluje czarnym olejem..co to moze byc ? czy on naprawde sie przytarl ? czy moze gaznik ? PROSZE WAS O POMOC !.
-- 14 wrz 2013, o 20:21 --
pomoze ktos : ) ?
-- 14 wrz 2013, o 20:23 --
pomoze ktos : ) ?
-- 14 wrz 2013, o 21:29 --
wie ktos co to moze byc ? Wczesniej skuter zagrzal sie do 110 stopni i zgasl , ale dzis go odpalilem i szedl jak rakieta , przejechalem moze 1km , dymi na bialo strasznie i pluje olejem , a jak puszcze manetke to gasnie..czy to cylinder ?
|