Witam.
Problem I
A Roxsie po przekreceniu kluczyka od pewnego czasu przestalo sie zapalać podświetlenie pretkościomierza, dopiero po uruchomieniu silnika zapalalo sie ale slabo. Dopiero gdy jechalem (za sprawa pradnicy) zaczynalo swiecic jak powinno. Naładowałem dziś akumulator i problem istnieje nadal. Co zrobić?
Problem II
Zaczą sie gdy wyjełem akumulator ale to chyba znieg okoliczności. No wiec bez akumulatora postanowiłem jechac do sklepu, odpalilem z kopki i jak wrocilem zobaczylem taki widok:

przez ten przewod podlaczony do tego elementu zaznaczonego w kolku kapie paliwo. Gdy podniose do gory ten element, paliwo zaczyna leciec ciurkiem. Poradzcie co robic? Jutro rozbiore Roxa.

_________________

[center]KUPIĘ WYDECH DO AEROXA
Stage6 Pro Replice

Oferty na PW albo GG: 13715993[/center]

Nie jestem pewny,ale ten przewód jest chyba od nadmiaru paliwa Może Ci się pływak zacina ?

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=190806

On na 100% jest do odprowadzenia nadmiaru paliwa. Zgubiłeś wężyk. Daj jakiś inny i zobacz czy wszystko oki.

jaki wezyk?
no wezyk jest przeciez. przymocowany do tego bialego elementu. co zrobic zeby nie cieklo? macie jakies pomysly?

_________________

[center]KUPIĘ WYDECH DO AEROXA
Stage6 Pro Replice

Oferty na PW albo GG: 13715993[/center]

Skoro to wężyk przelewowy to jak Ci z niego cieknie to pływak Ci się musi wieszać

_________________

aerox-eserkowaty-z-rodziny-colibrow-t270554.html

wiec co z tym zrobic?

_________________

[center]KUPIĘ WYDECH DO AEROXA
Stage6 Pro Replice

Oferty na PW albo GG: 13715993[/center]

rozbierz gaźnik od spodu, sprawdź czy pływak rzeczywiście się zacina

_________________

aerox-eserkowaty-z-rodziny-colibrow-t270554.html