Witam!

Mam duży problem z Apirlia RX 80 (silnik AM3 bez startera nożnego...). Miałem tak niesamowitego pecha ze w drodze od goscia od którego ten motorek kupiłem ze Aprilia zgasła mi w drodze i od tamtego momentu nie chce odpalic. Gdy zgałsa wyczułem, że dziwnie trzesie w silniku jak ją pcham na luzie (tak jakby zębatka zdawcza była jajkowata; takie drobne podskakiwanie). Po powrocie do domu odkręciłem pokrywę iskrownika i okazało się ze śruba trzymająca magneto była nie dokręcona (odkręciłem palcami bez wysiłku). No to ją przykrecilem ale to wibrowanie (tudzież skakanie ) w silniku podczas pchania nie ustąpiło. Motorek i tak nie odpala. Iskra jest, gaźnik przeczyszczony (nie wiem jak iglica powinna byc ustawiona). Gdy biorę ją na pych (rozrusznik cos nie działa ale to inna bajka) to tylko strzela z gaźnika a tak to nie da znaku życia..
Może ktoś spotkał się z podobnym problemem lub wie co jest nie tak? Nie wiem co jest nie tak...

ściął się klin magneta. ściągnij magneto i kup nowy klin. nie zapomnij dobrze dokrecic. Gwarantuje że motorek będzie chodzic

Maciejpoz, nawet nie wiesz jak taka odpowiedz podnosi na duchu tym bardziej jak sie meczy człowiek z czyms przez pare miesiecy (a raczej prawie od roku.. chociaz fakt faktem ze polowa tego czasu to remont wizualny). A to trzesienie w silniku to też ten klin? Gdzie dostane taką czesc?

EDIT: tak pomyślałem logicznie i co ma to skakanie w silniku do sciętego klinu? Przeciez jak pcham na luzie motorek to magneto się nie kręci...

ale motor nie odpala ?? jak nie odpala przy tych objawach to Ci mówie sprawdz klin. A co do skakania to niemam pojęcia . tak na odleglosc to nic nie wskóram . z tym ze motor nie odpala to na 10000% klin uwierz mi . mialem dokladnie to samo w tzr. odkrecone magneto i sciety klin. sprawdz a zobaczysz

Okej sprawdze jak tylko ogarnę sobie jakiś ściagacz tylko jak zdjąłem pokrywe magneta to wał mi lata jakby łożysk nie było ;o xD

_________________