Witam ;)
Mam problem z Aprilia. Otóż pali ona od strzału bez zająkniecia. Od razu po odpaleniu kiedy chce sie przejechac rusza normalnie i okolo od 20km/h łapie kopa i leci tak do 80km/h,ma założony wydech Leovince ZX a reszta to seria. Lecz po przejechaniu kilkuset metrów apka zaczyna przerywać i tracić moc. Ponowne dodanie gazu niebardzo pomaga. Po zatrzymaniu się i ponownym ruszeniu nie ma sily i jedzie max 30km/h. I tak jest co kilkaset metrow bo pozniej znowu jeździ jak trzeba. Dodam,że wymieniana była cała instalacja elektryczna,podmieniane były wszystkie części począwszy od magneta,membranek po gaźnik i swiece oprócz cylindra i za każdym razem ten sam problem-muł,przerywanie i brak mocy. Gaźnik wyregulowany idelanie. Czy może być to wina cylindra ? Ddzieje sie tak bez wzgledu na temp. silnika. Oglądało ją kilku mechanikow i nikt nie miał pojecia co może byc. Były wymieniane pierscienie i uszczelniacze wału. Możliwe,że to jakaś mikro usterka cylindra? (Cylek firmy RMS) pomocy.!

Przyjrzyj się wymiarom paska i centralka może mięknąć.

Pasek wymieniony centralka dobra. Muł może być ale nie wiem czemu przerywa tak jakby miala za duzo powietrza i robila buuu ale nawet przytkanie filtra nie pomaga.

Zobacz czy nie wydmuchało uszczelki z pod cylindra i sprawdź szczelność połączenia karterów,wężyki paliwowe też sprawdź bo mogą zaciągać lewe powietrze jeśli są twarde a były kilkakrotnie demontowane,uszczelki króćca ssacego też sprawdź i sam króciec czy nie jest sparciały i popękany

Też tak podejrzewałem. Dziś sprawdzę i mam nadzieje ze to to ;) Dzięki kolego.!

Sory sory za odgrzebanie tematu xd ale miałem tak samo w mojej factorce,winny okazal sie cylek gdyz go przytarlem i na pierwszy rzut oka byl okej ale bylo inaczej. Jesli nadal nie rozwiazales problemy to mysle ze cylek,a raczej jego wymiana i po sprawie xd. pozdro