Witam! Od 2 dni mam Aprille SR50 2001 chlodzona powietrzem. Chodzil ladnie. Czasem jak ruszam, daje gazu na maxa rwie na kolo, a czasami jest tak ze sie dlawi i dopiero jak popuszcze leci normalnie. Problem zawsze przy ruszaniu. Wina gaźnika?

Wina gaźnika,wydaje mi się że za duża dysza.

_________________

http://www.facebook.com/KubaStunt - SPRAWDŹ TO!!

moze zaduzo powietrza dostaje?

wyreguluj sobie gaźnik jak to nie pomoże to na pewno dostaje za dużo powietrza
a i jeszcze:
czy jak ruszasz z zimnego to piz** a jak się przejedziesz i startujesz to brak pizdy?
jeśli tak to ci się przyciera;/

nie koniecznie, wystarczy ze ma lipną sprężynę centralną i po nagrzaniu traci swoje właściwości.

_________________

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny!

wlasnie myslalem tez o tej sprezynie. w poniedzialek poszperam przy gazniku i zobaczymy czy cos da.

ja tak mam ;/ zobacze ze sprezyna bo mam chyba za miekka... jesli sie przyciera to co nalezy zrobic? ostatnio zauwazylem ze mam luzy na korbie na boki. Ale odpala od kopa zawsze.

to zostaje ci kupic nowy cylek albo szlif + nowy tłok.

o to chodzi ze cylek jest 3000km po szlifie i po wymianie tloka na nowy meteora

Naklejka Polini, kpina. Jak masz pisać takie rzeczy to w ogóle nie pisz.
Mam w zasadzie ten sam problem, wina tkwi w dość zużytym sprzęgle i dzwonie, który się nagrzewa zbyt szybko. Pierwsze trzy pełne dodania gazu jest odpał, a potem już tego nie ma. Jeśli nie chcesz tego wymieniać to spróbuj dać twardsze sprężynki sprzęgła, najlepiej tak żeby łapał z połowy gazu, bo wtedy jak złapie to się nie będzie ślizgać.