Moim zdaniem, jeśli oczywiście nie zostały popełnione karygodne błędy w montażu typu połamanie pierścieni, czy brak uszczelki podgłowicowej, wciąż mamy problem ze szczelnością głowicy. Jak już pisałem: każdą głowicę do 139QMB po zakupie oddajemy (przynajmniej do sprawdzenia) do pobliskiego zakładu obróbki silników, bo w 95% zawory nie trzymają szczelności, gniazda mają krzywizny, przylgnia uszczelki jest obita - wszak produkujący je w brudnej hali fabrycznej na Tajwanie 6-letni Li wraz ze swym bratem 4-letnim Czi czasem potrafią z przemęczenia i niedożywienia popełnić jakiś istotny błąd.
|