Witam. Otóż mój problem polega na braku świateł i ładowania. Wymieniłem całą elektrykę od innej rs, magneta itp. i nadal bez zmian. Kierunkowskazy oraz stop świeci idealnie, światła mijania przednie oraz tylne z ładowaniem ni chuya. Kontrolki też się nie palą oprócz kontrolek kierunków, neutreala i oleju. Przeglądając całą instalacje drugi raz dostrzegłem jeden żółty kabelek (przypuszczam że to on powoduje zwarcie dotykając do ramy) oderwany i nie wiem dokąd go ciągnąć. Ten żółty kabelek jest poprowadzony od stacyjki i kończy się przed kostką prowadzącą do reszty instalacji, w której nie ma na niego miejsca(??). Założę się że wyżej wymieniony kabelek jest od świateł i to rozwiąże mój problem. Stacyjki w rs są przełączane na 2 razy, drugie przełączenie powinno zapalić światła postojowe, bez opalenia silnika czy mam racje??

Proszę o wasze podpowiedzi, odpowiedzi i pomoce.
Zależy mi na czasie, w tygodniu muszę zrobić przegląd i opłacić ubezpieczenie, ponieważ psiarnia odebrała mi dowód.

ps. władzo forum, szukałem prawie wszędzie i nie mogłem znaleźć podobnego tematu.

szukając dalej, wpadłem na trop. na tym zdjęciu widać żółty kabelek który jest połączony z kostką co u mnie nie ma miejsca. Może wiecie czy to rozwiąże mój problem??

nikt mi nic nie podpowie??

Ja mam Af1. Kabel jest u mnie. Ten kabel jako jedyny posiada prąd potem daje go na cala stacyjkę. Wiem bo sprawdzianem. Ten żółty kabel wypadł ci z tej kostki co się do niej stacyjkę podłącza. A bez niego brak ładowania proste

_________________

,,Kochaj każdy dzień"

Wszystko jasne... kapuściany łep co kupiłem od niego rs kupił złą stacyjke...

to jest od elektryki kostka.

a to kable od stacyjki...



a taka powinna być stacyjka właściwa
http://allegro.pl/aprilia-rs-50-tuono-5 ... 13779.html
przełączenie zapłonu tylko na raz. a nie na dwa.

Tak wlasnie stykasz i gasisz moto. I tylko tyle filozofii

_________________

,,Kochaj każdy dzień"