Witam.
Chciałem wymienić ostanio tłok w moim Speedzie. Chodzi o cylinder nicasilowy (Stage6 Racing), w którym uszczerbiony został kawałek powłoki. Pomimo tego reszta cylindra oraz tłok jest w bardzo dobrym stanie. Na cylindrze przejeździłem dwa sezony bez żadnych awarii i problemów. Pod koniec poprzedniego sezonu w czasie powrotu do domu pękła uszczelka głowicy i zapowietrzał się układ chłodzący. W takim stanie dojechałem do domu (ok.2km). Potem stał, aż do teraz. Czy jest sens wymienić tłok na nowy i spróbować jeździć w takim stanie, czy lepiej zachować pieniądze, dołożyć i kupić nowy cylinder? Oczywiście preferuje najtańsze możliwe rozwiązanie ;). Proszę o szybką odpowiedź, sezon powoli się zaczyna, a motor dalej nie jeździ.
