Witam. Bylem dzisiaj skuterem w szkole jadac z powrotem za braklo mi paliwa. Lecz stacja niedaleko dopchalem skuter i zalalem mu 3l paliwa i dolalem 70ml oleju castrol racing syntetyk. Odpalilem normalnie i podjechalem do domu. Chcialem sie pozniej przejechac odpalilem przejechalem z 200m i skuter zgasl. I juz nie chcial odpalic. Po zatkaniu filtra powietrza skuter zalapywal po puszczeniu reka gasl i tak z 15min. Dopchalem do domu i juz nawet nie reagowal na zatykanie filtra. Po podlaniu paliwa pod swiece skuter pali od strzala tak samo po zdjeciu gaznika i wlaniu prosto do krocca po 2-3 kopnieciach odpala wkreca sie wysoko po czym brakuje paliwa i gasnie. Po sciagnieciu glowicy sprawdzilem stan cylindra i jest on idealny bez najmniejszej rysy. Dodam tylko ze to malossi sport 70 i ma przejechane 100km. Swieca jest lekko wilgotna po probie odpalenia ale nie mokra. Zaworek membranowy jest nowy tec sport z carbonowymi membrankami ktore przylegaja idealnie. Iskra jest klinu na wale nie zerwalo. Na krociec zalozylem worek i podczas kopniecia wsysa go do srodka. Kompresje sprawdzalem palcem to bardzo odpycha mi palec nie ma szansy na przytkanie zeby nie odepchalo palca. Gaznik rozebrany czyszczony kompresorem kombinowalem z dysza nawet i takze nie ma reakcji. Doradzcie mi co to moze byc. Okolo 100km temu bylo wymieniane caly kit malossi sport 70, zawor membranowy tec sport, wal mallosi, swieca, modul, caly naped malossi i stage6.

skoro jest kompresja to nie moze byc zatarty masz kijowe paliwo to moze byc

Miałem kiedyś podobne objawy po tankowaniu na BP, paliwo było z wodą, sprawdź czy nie wypchnęło uszczelniaczy na wale, spuść to paliwo z baku do szklanej butelki i będziesz widział czy nie jest chrzczone

Jak wlałeś sam olej do baku to mógł osiąść na dnie i zamula Ci cały układ paliwowy.Wlej czystego paliwa do baku i telep motorkiem na boki, zaciągnij ustami wężyk od podciśnienia, by przelało się paliwo (o ile masz kranik podciśnieniowy), przeczyść jeszcze raz gaźnik i przewody paliwowe.

Olej wlewam do baku i zawsze mieszam. Odpalil i te 10kilometrow do domu dojechalem mial 0 mula i po prostu sam z siebie zgasl i juz nie odpalil. A czy skuter po zatarciu odpala po podlaniu pod swiece? Skuter po lekkim zatarciu moze stracic kompresje ale cylinder byl by w idealnym stanie bez rys?

-- 30 mar 2014, 20:49 --

Olej wlewam do baku i zawsze mieszam. Odpalil i te 10kilometrow do domu dojechalem mial 0 mula i po prostu sam z siebie zgasl i juz nie odpalil. A czy skuter po zatarciu odpala po podlaniu pod swiece? Skuter po lekkim zatarciu moze stracic kompresje ale cylinder byl by w idealnym stanie bez rys?

Skoro po podlaniu pod świecę odpala normalnie to nie dostaje paliwa.

A może zdradzisz tą słodką tajemnicę z jaką prędkością się poruszałeś? bo rozumiem że cylek na dotarciu

No jezdze okolo 50km/h i czasem go wkrece do 70 na jakies 5sek bo ponad 100 kilometrow przejechane wczesniej jezdzilem po 30-40 raz na jakis czas do okolo 60

-- 30 mar 2014, 20:55 --

Szkoda by mi bylo kasy na zylowanie go od razu bo pieniedzmi to ja sie nie podcieram i nikt mi na to nie dal. Sam musialem sobie na to zarobic

-- 30 mar 2014, 21:02 --

Raz tylko rozpedzilem go do 80km/h bo wiecej to nawet strach na takich koleczkach malych i z bebnem z tylu

Spróbuj sprawdzić to paliwo, w pustym baku lubi się osadzać szron[ różnica temperatur] który się skrapla pod postacią wody itd itd..

Jutro pozycze jakis gaznik i spuszcze paliwo calkiem naleje nowego swierzego. Czy kompresje da sie jakos sprawdzic domowymi warunkami? Skuter po kopnieciu i zaslonienciu palcem jesli mocno odpycha palec powinien spokojnie odpalic? I czy gdyby byl zatarty to po podlaniu pod swiece odpalil by? A takze po podlaniu pod krociec odpalil by i wkrecil by sie wysoko na obroty?

-- 31 mar 2014, 8:39 --

I czy mogl sie zatrzec przez okolo 200m? Skuter odpalil od rozrusznika mial pelna moc i za te 200m zgasl i trup. Oleju lalem caly czas 35ml na 1l paliwa wczoraj wlalem 25ml na 1l bo mi oleju braklo.
Sorki ze tyle pytan ale wlozylem jednorazowo ponad 1.5tys zl i nie przejechalem nawet miesiaca a pieniedzmi nie sram ze tak powiem. Sam mieszkam musze sobie sam wszystko oplacac nikt mi na to nie dal.

-- 31 mar 2014, 21:56 --

Bylem dzisiaj w serwisie skuterow. Wyczyscili gaznik kompresorem + wanienka ultradzwiekowa i nadal to samo 0 reakcji, nastepnie zalozyli mi nowiutki gaznik 17.5 china skuter zalapywal lecz nie odpalal, zalozyli nastepny 17.5 i to samo, zalozyli 19mm i to samo. Sprawdzili mi kompresje i jest ok. Na warsztacie stal skuter aprilia sr50 z ktorego wzieli gaznik na sprawdzenie dellorto 17.5 i odziwo skuter odpalil od 1 kopniecia. Powiem wam ze nie warto oszczedzac i warto dolozyc te kilka zl wiecej i kupic firmowy gaznik niz chinski. 4 nowe gazniki wyjete co z pudelka byly uszkodzone.

Aby nie zakladac nowego tematu napisze tu. Zakupilem od nich uzywany gaznik dellorto 17.5 lecz jest on bez podcisnienia. Czy lepiej zmienic kranik czy zrobic dziure w kroccu i zrobic tam podcisnienie?

nic nie wspominałeś o twoim gaźniku [jaki?] zresztą na nim jeździłeś

Gaźnik to dellorto 17,5 PHVA P/G jest wejście tylko na paliwo a także olej. Problem już rozwiązany. Przebiłem zawór membranowy, zatkałem wyjście paliwa, w drugim wężyku założyłem przelotowy kranik i skuter śmiga