Kumpel ma problem z Sendą otóż po odpaleniu od razu gaśnie i trzeba z 1 minute kopać żeby odpaliła. Jak już odpali to wszystko jest ok do końca dnia a rano zawsze ten problem się powtarza . Kompresja 10,5bar , gaźnik wyregulowany i wyczyszczony , zawór membranowy ok , filtr powietrza wyczyszczony więc w czym problem

_________________

Ś.P Runner [*] :'(
gilera-runner-sp-2010-marco-simoncelli-replica-d-t384578.html
https://www.facebook.com/ParodyBoyzMogilno

wymień świecę

A ssanie nic nie pomaga?
ja bym zajrzal jeszcze do iglicy, i wewentualnie dyszy glowej czy nie jest przytkana syfem lekko.

_________________

Power by mercedes

Jeżeli rano ten problem występuje kiedy moto jest zimne to może to być wina ssania ale nie wykluczone że moga być to uszczelniacze

Mam podobny problem, tylko jeżeli mi moto stoi na przykład dłużej niż 3 dni nie jeżdżony, to muszę go na pych odpalać, ale z dnia na dzień pali i jeździ normalnie, jedynie po takiej 3 dniowej stójce w garażu coś nie chce odpalić ( odpali i zgaśnie ) ale niema się co przejmować, serducho zdrowe nie traci na mocy więć nie ma problemu;)

_________________

Wolę niech mnie 12 sądzi, niż 6 niesie.