Witajcie
Na wstępie witam wszystkich
Mam kilka pytań, które chciałbym Wam zadać.
Otóż, mam silnik od derbi sendy który leżał pół roku w garażu, szumią strasznie łożyska, wał nie ma żadnych luzów, trzyma się jak nówka, wał chodzi wyjątkowo gładziutko, tylko szumią łożyska, po zalaniu dobrego oleju jest w stanie, aby te łożyska " rozeszły się " żeby szum trochę ustąpił ?
Teraz drugie pytanie.
Złożyłem silnik, kopanie kopanie i nic, na samym początku dwa razy pierdnął z wydechu, po kolejnych próbach cisza. Podawanie benzyny pod tłok nic nie daje. Iskra normalna, jest na każdy ruch kopką, świeca nie ma bicia, kabel z fajką nowe, gaźnik wyczyszczony benzyną ekstrakcyjną.. można kopać i cisza... Cylinder ma gładź normalną, tłok z pierścieniami wyglądają świeżo dosyć. Przekładałem cały zapłon (stator + cewki ) do drugiego silnika, starałem się ustawić tak jak był w starym, źle ustawiłem ?? i nie daje iskry w danym momencie ??
Poradźcie coś z tymi łożyskami i odpalaniem silnika


Z góry dziękuje
Pozdrawiam

Po kiego grzyba przekładałeś cewki jak miałeś iskre.Teraz masz żle ustawiony zapłon i pewnie dlatego.A to że nie odpala to wina cylindra jeżeli dajesz mu paliwo pod świece a on dalej nie gada to niema takiego spężania jakie powinno być w cylindrze.



Te szumy z łożysk to są łożyska już wyrobione i przydało by się je wymienić.