Witam. Jestem nowy na forum, więc pasuje się przywitać. Mam 15 lat, kończę gimbazę i za rok idę do technikum. Jestem ze Strzyżowa(30km od Rzeszowa, jakieś 25km od Krosna), wcześniej sprzedałem skuterek jakim był Suzuki Katana Lc z 2002r, poszła za 2500.
Oglądałem się za jakąś biegówka żeby jeździć do szkoły i na praktyki. 20.12.2013r czyli tydzień później w moje ręce wpadła Derbi Senda Xtreme z 2008r, która była sprowadzona z Austrii od pierwszego właściciela, Sende sprzedawał znajomy mojego taty więc wiedziałem co i jak. Kupiliśmy ją za BARDZO okazyjną cenę, może ktoś zgadnie. W ten dzień siedziało w niej:
-Wydech SCR Corse Racingline 70cc (unikat w PL, senda idzie na nim jak opętana)
-Gaźnik Stage6 Dellorto Black Edition 19mm (dostałem pudełeczko, komplet dysz i gaźnik 17,5
)
-Komplet plastików TunR (założone są tylko przednie boczki i przedni błotnik oraz zadupek, reszte dostałem zapakowane w folii
)
-Łańcuch D.I.D i zębatki 13/48
-Nóweczka opona z tyłu Continental Conti Twist SM (jeszcze ma dekolt i pachnie nowością)
Jak widać Austryjak o Sendzinke dbał i kasy na nią nie żałował. Dostałem nawet dwa oryginalne kluczyki oraz umowę kupna z salonu. W silniku wszystkie ładnie pracuje, żadnych stuków, puków, szumów, wszystkie srubeczki oryginalne. Pali od kopa, nawet po 3tyg stania zapaliła za pierwszym.
Tutaj macie kilka zdjęć po kupnie:
Przez czas mojego użytkowania zmieniłem w niej:
-Uszczelniacze pompy wody
-Tarcze sprzęgła Tec Racing Kevlar
-Nowe uszczelki pod pompę wody i dekiel sprzęgła firmy ATHENA
-Olej Motul Transoil Expert 10w40 do skrzyni biegów
-Zakupiłem nową okleinę
-Naprawiłem obrotomierz(kabelek był przerwany)
-Odłączyłem dozownik i teraz sam robię mieszankę
-Wyregulowałem gaźnik
-Wypolerowałem biegałkę
-Lekko spolerowałem kopnik
-Wyczyściłem nóżkę hamulca(była w jakiejś farbie)
-Paski na koła (nie są jeszcze założone)
-Nowy ślizg łańcucha
-Smar łańcucha Castrol
-Olej do mieszanki Castrol Power Racing 2t
-Wyczyściłem wydech z rdzy i pomalowałem czarną żaroodporną
-Zmieniłem watę w końcówce wydechu
I to by było na tyle, Senda chodzi jak marzenie, jeszcze tylko zostało zarejestrować i można śmigać. Austryjak mówił ze leci około 110km/h, ja nie miałem tego gdzie przetestować, ale myślę ze jest to realne bo około 80km/h miałem na 4 biegu.
To tyle mojego pisania, jak ktoś jest z okolic to zawsze można razem pośmigać. Tutaj macie aktualne zdjęcia jak i filmik Sendzi.
Ustawiłem sb zła date w aparcie, juz mi walentynki w głowie.. xd
FILMIKhttp://www.youtube.com/watch?v=VH-QLisbTc0Komentujcie, oceniajcie. ;)