Cześć,

Na wstępie chciałbym napisać, że nie jestem jakimś specjalistą odnośnie mechaniki i jeśli napiszę coś błędnie to z góry przepraszam.


Po odpaleniu skutera nie rusza od razu po przekręceniu manetką w dół (stoi w miejscu). Muszę przytrzymać manetkę do końca przez jakieś 5-10 sekund żeby dopiero ruszył. Wie może ktoś czym to jest spowodowane?

Drugi problem.

Ssanie nie działa. Sprawdzałem z kolegą czy dochodzi jakikolwiek prąd do tego "czegoś", czy ta końcówka się chowa i nic. Kabel był owinięty taśmą izolacyjną, więc spróbowałem to odwinąć. Kable połączone były dość dobrze, ale rozczepiłem je i próbowałem podłączyć bezpośrednio do akumulatora. Również nic. Nie wiem w czym jest problem, czy muszę kupić nowe? Nie mam już pomysłu, a odpalanie w chłodniejsze poranki jest dość niefajne tym bardziej że nie mam kopniaka o czym wspomniałem wyżej.

Kupiłem skuter jakoś na przełomie listopada i grudnia. Jak narazie odpalam poprzez psikanie plakiem lub perfumą do gaźnika. Wtedy spokojnie sobie odpala. Wiem, że to niezbyt dobre rozwiązanie ale nic innego nie przychodzi mi na myśl. A skuter jest mi szczególnie potrzebny. (dojazdy do szkoły itp.)

Pozdrawiam i z góry dziękuję o pomoc. Jeśli są jakieś pytania odnośnie skutera to proszę pisać niżej. Ps. Rocznik '03

Co do ssania to musisz kupic nowe a co do ruszania może gaznik się kłania do czyszczenia i regulacji sprawdz filtr powietrza czy nie jest zapchany albo rolki do wymiany bo są z ciachane

@skuterek55, Gaźnik wyczyszczony, filtr także.

Możliwe że to sprawa rolek, może są za ciężkie.

Co do ssania, jeśli iglica się nie wysuwa to znaczy że ssanie jest włączone, jeszcze zależy w której pozycji masz teraz iglicę (przy całkowitym wyłączeniu tloczek na ktorym jest iglica powinien wystawać lekko za obudowę ssania). Chiński zamiennik to 25 zł.
Co do ruszania przyjrzalbym się wszystkim elementom na wałku sprzęgła: korektor, dzwon i sprzęgło. Również do oglądnięcia pasek i wspomniane wario.

_________________

https://www.facebook.com/YaMajka125/