Witam... byłem dzisiaj w sklepie po łożysko 10x14x13 na sworzeń sprzedawcy pokazałem stare metalowe ( opisałem gdzie i w jakich warunkach będzie pracowało )... sprzdawca dał mi takie jak na fotce (jakieś tworzywo) i poinformował że SKF nie produkuje takich łożysk i metalowych on nie ściągnie... czy warto je zakładać??? Proszę o ocenę... (fot.metalowe wyjęte ze skutera).

a co najlepsze że metalowe ma inne rozmiary niż te drugie (10x14x13)

Ja bym założył te czarne łożysko z tworzywa, ponieważ na zdjęciu widać, że jest szersze od metalowego, więc i powinno być wytrzymalsze, ale czy tak będzie

_________________

Pozdro, Carlos

Honda SJ70 Bali:
Polini Sport 70ccm
Hebo Next Generation
Leo Vince SP3
V-Max licznikowy: 95 - 100 km/h

Dylemat polega na tym, że plastik może pęknąć a metal to metal

Samo łożysko ma metalowe igiełki a plastik napewno jest przeznaczony do pracy w wyższej temp., bez obaw możesz założyć ważne jest, żeby nie miało luzów

_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać " - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .

No jeżeli robią to z tworzywa to chyba logiczne ze sie nie stopi po 5 minutach jazdy
Jeżeli by miało to chyba by nie robili

_________________

"...jechałem szybko gdyż lubię zapie*dalaać"

Gdy plastik pęknie to nie rozwali cylindra..

Rozwali bo jak to jest 2T i igiełki wejdą między pierścionki a cylinder to pierścionki pękną a resztki łożyska pójdą to wału i się może korbowód urwać

Ja mam takie łożysko w sporcie ( ja mam metrakita) jak na razie jest ok.

Pytanie czy jest tam czysty plastik czy może pod nim kryje się metalowy "stelaż"?
W każdym razie zakładałem takie kilka razy i było ok.

o boże...
jak robią takie łożyska to chyba wiadome jest że można je włożyć i że się nie rozpadną po 5 km zresztą jak widać po fotach są lepsze niż te metalowe