Witam, mam problem z runnerka. odpaliłem ją rano i przejechałem 2km i zgasiłem i zostawiłem na 15min. po 15 min przekręciłem kluczuk i kontrolki sie nie zapaliły i w ogóle nie reagowała na rozrusznik ( tak jakby akumulatora nie było ). nastepnie podpiełem akumulator pod prostownik i odpalił ale jak go zgasiłem to unosił się dym z magneta. jak odpiełem ładowarke to znow nie reagował jakby akumulatora nie było. akumulator jest prawie nowy. cały czas unosił sie lekki dym z magneta, jak odkręciłem posłone magneta, to było ono gorące. Odpala i iskra jest. co to może być?
Tuning jaki mam to cylek Hebo manston revolution, wydech s6 pro replica, vario s6, gazior na chwile 17,5, ale zaraz zmieniem na 21.
|