Gdzie poznaliście jakieś fajne dupeczki ?

_________________

Gilera SMT na niezłym secie, wpadnij !
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p ... 52#2136366

GrainV, w internecie

Yakuza, w sumie można by było ale z babą to jak z bombą zegarową, trzeba rozpracowywać i nie wiadomo czy się uda

protomcik, zle slowo(kabelek) i rozjebunda:D

nie mozna od razu wali przy pierwszym czy 2 pisaniu czy sie spotkamy bo to ja sploszy.
po powiedzmy 3-5 pisaniach takich dluzszych(1H) lub tygodniowej zaproponowac.

_________________



https://www.facebook.com/pages/Najnowsz ... 734?ref=hl Lajkujemy

Nie pisz jej od razu o spotkaniu bo ją całkiem spłoszysz niech ona się Tobą troszkę zainteresuje wtedy możesz zaproponować spotkanie wymyśl coś takiego oryginalnego , żeby pomyślała że jesteś inny niż wszyscy "mężczyźni" których poznała


Edit : kiedyś pisałem o takiej lasce ostatnio piszemy znów dzień w dzień, wychodzi na to jak by się chciała ze mną spotkać tylko nie napisze mi tego prosto z mostu tylko jakieś zagrywki , czy np będę jutro na dniach jakiegoś tam miasta , ja pisze że nie a ona smuta itp ... Ostatnio mi wyskoczyła że ją denerwuje i , że ona chce utrzymywać ze mną dobre kontakty a ja ją olewam . Dziś mi wyjechała z tekstem dlaczego polubiłem jakieś tam zdjęcie koleżanki (dosyć plastik) uważa że mam taki gust , że podobają mi się plastikowe łatwe laski , że nie postaram się o jakąś normalną dziewczynę (miała chyba na myśli siebie) bo powiedziała mi jakiś czas temu że nic z tego nie będzie i ją można powiedzieć olałem i zerwałem kontakt , raz na dwa-trzy tygodnie napisałem co tam popisaliśmy 5-10min i na razie... To była chyba jednak jej zagrywka i chciała mnie sprawdzić czy będę się o nią jakoś starał haha .... Popiszę z nią jeszcze kilka dni i może zaproponuje jakieś spotkanie , tylko raczej się już nie będę angażował , bo z tego co mi wtedy pisała ona dzień po zakończeniu szkoły wylatuje gdzieś za granice na wakacje 2-3 tygodnie nie pamiętam więc zero napalania haha

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

aragon, ja ona coś do CB ma, to ja bym ją kręcił :D

protomcik, Pewny nie jestem , ale przypuszczam że coś niby ma
Dziś rano do mnie napisała , popisaliśmy do południa i już jej nie odpisywałem , nie chciało mi się /...
Na razie soobie ją odpuszczam wróci z wakacji może wtedy coś podziałam (ale jak z nią byłem w miarę blisko kilka miesięcy temu , to pisała że wakacje to czas aby się wyszaleć , i woli nie mieć chłopaka...) we wrześniu przychodzi do mnie do szkoły umówiliśmy się że będę jej opiekunem/przewodnikiem w nowej szkole może wtedy coś wyjdzie bo jest bardzo ładna i w miarę ogarnięta , oczywiście nie jest idealna bo nie ma idealnych ludzi jakieś tam wady ma

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

aragon, jak będzie tylko okazja to do tej alfy romeo i ją obracaj, ja bym tak robił :D

protomcik, tam tez można

aragon, Utrzymaj kontakt ,żeby nie zaczynać od nowa i działaj po powrocie

_________________


LWG-Mycen,Malina...

MIMIK, taki właśnie mam plan

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

aragon, tyle, że się nie ograniczaj chłopie


A tak sobie czytałem wcześniejsze posty(bo przecież jutro egzamin, to wszystko robie, żeby do notatek nie zaglądać). Mieszkanie na odległość to nie tragedia.

Ze swoją dziewczyną jesteśmy w takiej sytuacji. Początkowo było smutno wyjechać, ogólne zbicie itd.
A teraz normalnie. 3tygodnie się nie widzieliśmy a i tak mam taki przesyt... Telefon, skajp, fb...

Co do denerwowania: jak masz swoje racje, to się ich trzymaj. Ile już kłótni było. Nie odzywała się przez dzień, czy coś i sama się odzywała. Oczywiście z pretensją. No to rugało sie równo i znowu. I tak do momentu, aż sama się nie ogarnęła.
Nie ma co włazić w 4litery. Obrazi się, to i się "odbrazi".

Przez nią początkowo straciłem wielu znajomych. Bo jeździłem tylko do niej itp.

Gdyby mnie siostry nie naprowadziły na dobrą drogę, to teraz pewnie byłbym pantoflem jak nie wiem.
Każdy kozaczy, że się nie dać. Ale 99% nie potrafi się oprzeć:D
Z wiekiem zacząłem trochę innymi kategoriami myśleć.


A teraz mały problem:

Ostatnio mnie strasznie wkurza. Wydaję się infantylna. Gada głupoty, non stop dąży do tego, żeby ciągle byc razem... Ile razy powiem "nie", tyle jest obrażona. Kurde, jak mnie to denerwuje.
Moja mama wyjeżdża teraz na początku lipca z partnerem na wakacje. Ładnie pięknie, ale ta jak się dowiedziała, to od razu: "nocuje u Ciebie", "spędzimy razem kilka dni". Kurde, nie mam na to ochoty. Tym bardziej, że niedługo potem my jedziemy nad morze i chcąc nie chcąc będziemy razem. Fajne to było na początku.
Ale teraz męczy. Nie wysypiam się, wszystko mnie boli, rano fochy, bo nie przytulałem, ciągle chce się jej robić pewne rzeczy...
Nie jestem jakimś pieprzonym robotem, który podoła wszystkiemu...
Do tego teraz są temperatury jakie są, to człowiek się męczy... Leż pod kołderką, przytulaj się i przy okazji się nie uduś.
To jest coś strasznego... Do tego podołaj w ciągu nocy, nad ranem, w ciągu dnia i później znowu...
Na początku, owszem, człowiekowi się podobało. Ale jesteśmy ze sobą prawie rok. Nie jestem pieprzonym królikiem!
Ogółem to dobra dziewczyna, ładna, inteligentna, znajomi ją lubią. Ale mogłaby się ogarnąć. Ile razy mówiłem... Bez skutku.


Mógłbym jeszcze o tym pisać i pisać. Musiałem dać upust frustracji Bo do niej nic nie dociera...
Z babami trzeba uważać.

lucek15, wiadomo, że nie ma się co ograniczać zbytnio jakoś dla laski
Ciężko masz widzę ale jakoś nie umiem Ci pomóc ...

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

lucek15 rozmawiałeś z nią co Cię boli ?

_________________

Mam na sprzedaż plastiki do Piaggio Typhoona:
- przedni od kierownicy,
- lewy i prawy bok tylny (boczki),
- przedni (duży).

creative, bo to raz... Toć nie mam 12lat:P Staram się zadbać o swoje dobro.

Tyle, że albo bez skutków, albo z mega wielkim fochem -.-
Po prostu dałem upust frustracji z resztą dam sobię jakoś radę.

No i pieknie w piątek znowu szykuje się spotkanie z ów koleżanką i na szcżescie znowu w cztery oczy bo w niedziele się widzielismy ale grupą znajomych a to nie to,
tak myślę że jeśli pogoda sie utrzyma to mozna wyskoczyć nad jezioro na jakieś lody i pospacerować co wy na to? chyba że bedzie masakrycznie gorąco to po prostu posiedzimy w cieniu, niestety w naszym miasteczku jakichś ciekawych miejscówek nie ma za bardzo.

_________________


Ku pamięci[*]

ziolas94, a może zabierz piknik przy zachodzie słońca, nad jeziorem oczywiście.
Atmosferka bd super, do tego kieliszek winka, i będzie imprezka, a może i coś więcej. ; )
Trzymam kciuki.

protomcik, i pocięcie przez komary



Jak ja to lubie...
-"idę dzisiaj na imprezę, wrócę do Płocka jutro"
-"fajnie... nie odzywaj się do mnie"

Ona chodzi nie ma problemu. Ja idę i już jest Za każdym razem jest to samo... I jak ogarnąć takiego człowieka

lucek15, Powiedź jej ,że skoro ona może to ty też i po prostu idź. Niech ona też sobie za tobą pobiega. Kim ty jesteś ,że nic nie możesz. Pokaż jej ,że bez niej też się możesz świetnie bawić to się ogarnie.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

MIMIK, x2 !!!!!!!!!!!!! dokładnie tak jak powiedział MIMIK

_________________

MIMIK, toć wiem Idę idę. To było bardziej na zasadzie informacji, ze idę i nic jej do tego.
Ale i tak mnie przeprosiła już

Ale baby to bez sensu są...

lucek15, Toć to dlatego aktualnie dałem sobie spokój i trzeba sobie troszkę poszaleć bo chciała mnie kontrolować jak ciebie. Zwykłym olewaniem na maxa i imprezowaniem sama zaczęła mnie przepraszać itp ,ale niech znajdzie sobie lepszego skoro jestem taki zły i niedobry

_________________


LWG-Mycen,Malina...