nitropet12, W twojej sytuacji trzeba kuć żelazo poki gorące

czyli nie zwlekaj z czasem, poprostu zacznij od pytan, jak leci, co tam slychac , przypomnij jej te chwile ktore byliscie razem, opowiedz jak sie czules, przy okazji cos przy zartuj, zobaczymy jak ona sie rowniez w odpowiedzi na te pytania zachowa ;)... co ja bede ci stary pryk tłumaczyc

W spotkaniu zachowuj sie i badz taki jaki jestes na codzien, przede wszystkim szczery i tyle, a czas pokaże co z tego wyniknie. Pamietaj jedno rowniez gfyby cos nie tak wyszlo (nie mysl o tym

) ,,TEGO KWIATU JEST PÓL SWIATU''
Ps. Jestem z okolic Czernichowa również ;)
misio357 no widzisz w twojej sytuacji nie trzeba sie zbytnio gimnastykować XD
MIMIK z twojej wypowiedzi moge wywnioskowac ze rowniez jestes starym prykiem

haha XD Racja polać mu xd !!
Of cours zgadzam sie z Toba i z takim podejsciem do dziewczyn, pełen luz i granica smiechu.
Btw. Widze ze przewalkowales paretnascie razy te tamaty

Rumyk wiadomo zawsze sa jakies granice, To rowniez zalezy na jaka trafisz (calkiem inny charakter i co innego w glowie) Np trafisz na taka ktorej np powiesz ,, fajna masz sukienke na sobie'' ona sie zaczerwieni i zawstydzi a inna strzeli focha i pojdzie w p..z.u i stwierdzi ze drwisz z niej

Oczywiscie nie wazne czy sie zasmiejszesz czy bedziesz w nerwach w tej sytuacji, czli ZONK

konrii98 przed spotkaniem raze ci walnac od kopa 100ml, zrobisz sie na luzie XD
bartos212 w twoim przypadku jesli ona nie jest w twoim typie i nie widzisz z nia perspektywy, oraz nie chcesz ja zranic czy wystawic.. to bym sprawe stawial jasno.. umówil sie w jakims miejscu spokojnym usiadnal i powiedzial co myslisz i co czujesz wobec niej, ze widzisz ja jako najlepsza kolezanka (kumpelka) i tak chcesz zeby pozostalo.
To napewno zrozumie nie raniac jej, a tak to sie tylko caly czas gimnastykuje wobec ciebie i robi nadzieje. Im dluzej takie cos trwac bedzie tym wieksza blizna pozostanie na serduchu u niej:)
Scrimer przyznam ze telefon na takie slowa to nie za bardzo dobry pomysl, to nie to samo co powiesz w 4 oczy. Rozumiem chciales to wykrztusic z siebie do niej i powiedziales jej to, a ja z przyplywu emocji moglo zamurowac ( bo sie tego nie spodziewala ze przez telefon równiez) Zaskoczyles ja jednym slozem sytuacja. Radzilbym Ci sie spotkac jak najszybciej z nia i ten temat odkrecic, wytlumaczyc ta sprawe, broniac sie ze rowniez byles pod silnymi emocjami.
