Witam ! ;]
W mojej nsr80 na początku zimy zamarzła woda w pompie i z tego powodu nie szło ruszyć kopką gdyż pompa kręci się razem z wałem. Nie wiedziałem do to woda w pompie zamarzła więc zdjęłem cylinder aby zobaczyc wał i tłok. Po zdjęciu cylindra zobaczyłem że nie ma jednej zawleczki sworznia i na gładzi cylindra jest niezła rysa zrobiona własnie przez sworzeń. Kiedy zobaczyłem że to woda w pompie zamarzła założyłem cylinder na chwile ale zobaczyc czy zapali. Zapalił, na wolnych obrotach chodził normalnie, kiedy go lekko wkręcałem zaczynało coś buczeć w silniku i cały silnik się mocno trząsł. OK pomyslalem że zrobie szlif i wtedy bede patrzał, myślałem że bedzie dobrze. Zrobilem szlif cylindra kupilem nowy tłok i w ogóle...dzisiaj poskładałem silnik, wkładam, odpalam, chodzi tak jak powinno, leciutko wkręcam o 1k obr. wiecej i to samo... Zaczyna mocno buczeć, trzęść całym silnikiem. Pomóżcie, co to może być ?! To że nie ma założonej chłodnicy chyba nie robi różnicy nie ? ;] Z góry każdemu dziekuje za wszystkie cenne informacje. Pozdrawiam ;]

_________________

Jadą, jadą chłopcy - chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni - bo kręcą do końca !!!

Łożyska na wale bądź korbie. Na 100%.

_________________

Pozdrawiam

Może poleciało jakieś łożysko lub wał;) Możesz sprawdzić także sprzęgło

_________________

http://motoklub.malopolska.pl

kiedy cylinder miałem zdjęty, patrzałem to korbowód nie miał żadnych luzów.

_________________

Jadą, jadą chłopcy - chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni - bo kręcą do końca !!!

To może łożyska na wale.
E: ściąg dekiel od strony zapłonu i poruszaj magnetem góra dół zobaczysz czy są luzy.

to juz sprawdzałem, magneto wogole się nie rusza, zero luzów.

_________________

Jadą, jadą chłopcy - chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni - bo kręcą do końca !!!

Na korbie łożyska są dobre, zero luzów
Na wale raczej też nie ma, ruszałem magnetem góra dół i nic nie czuć...
Mówisz, że na 100%, a jeśli nie to, to co jeszcze ? Tak jak mówi Stunter, wał lub sprzeglo. Wał w jakim sensie ? Co moglo sie z nim stać ?
Aha no i dobrze było wszystko do czasu kiedy (jak pisałem wyżej) zdjelem cylinder by zobaczyć czy rusza się tłok i wał.

_________________

Jadą, jadą chłopcy - chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni - bo kręcą do końca !!!

Odkręć dekiel i zobacz może gdzieś się odkręciło lub poleciało jakieś inne łożysko w silniku.

_________________

http://motoklub.malopolska.pl

Jak łożysko mogło się odkręcić.

_________________

Jadą, jadą chłopcy - chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni - bo kręcą do końca !!!

Chodziło mi o odkręcone sprzegło(kosz) a nie łożysko

_________________

http://motoklub.malopolska.pl

na jutro postaram sie nagrać filmik.

_________________

Jadą, jadą chłopcy - chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni - bo kręcą do końca !!!

a silnika nie masz odkręconego ?

_________________

Nie pomagam na gg, od tego jest forum

Opel Vectra 2.0i : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=247359

masz na myśli mocowania ? xD Nie no aż taki laik ze mnie nie jest ;)

_________________

Jadą, jadą chłopcy - chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni - bo kręcą do końca !!!

Czasami też wydech lubi robić cyrki, zobacz czy nie ma luzów. A reszta to tak jak wyżej już napisali.

_________________

Pozdrawiam

chodzi ci o to, że wydech może latać i dawać ten odgłos ?
Jeśli tak to napewno nie to... ewidentnie czuć, że wstrząsy emitują od silnika, nie sa tylko słyszalne lecz całą ramą miota.
A w silniku to jeszcze jakie łożysko mogło pojść, dające takie objawy ?

_________________

Jadą, jadą chłopcy - chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni - bo kręcą do końca !!!

Każde może dawać taki objaw. Potem już się rozpada i kiereszuje cały silnik.

_________________

Pozdrawiam

PROBLEM ROZWIĄZANY, DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA POMOC.
Dokreciłem kosz sprzegłowy.

_________________

Jadą, jadą chłopcy - chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni - bo kręcą do końca !!!

Najlepiej to zabezpiecz nakrętkę czymś,np. zakręć na loctite.

_________________

http://motoklub.malopolska.pl

Miałem pisać ,że kosz lub magneto odkręcone u mnie tak samo było i aż się przelękłem ,że trzeba będzie silnik rozpoławiać ale odkręciłem dekielek i patrze śruba się odkręciła.Dokręciłem pneumatem i trzyma do dziś.

_________________

Piszę poprawnie.

Sprzęgło powinno mieć podkładkę pod nakrętką którą się zaklepuje żeby się nie odkręcało.

_________________

Pozdrawiam