Mam dwa pytania a nie chcę zakładać dwóch tematów więc piszę w jednym. Moje pierwsze pytanie, mierzył ktoś z was w keeway'u kompresje na oryginalnej głowicy ? Mój pierwszy cylinder nie wiem jaką kompresje miał bo nie mierzyłem, zatarł mi się przez pompkę więc założyłem nowy po dotarciu miał ok 6,5 bara więc myślałem ze jakiś wadliwy więc wymieniłem znowu na nowy tylko że teraz z tec'a chodzi lepiej więc sobie myślę teraz to będzie miał dobrą kompresje jadę do serwisu a tu kompresja ok 7 barów to już nie przypadek oba cylindry docierałem dobrze, w instrukcji pisze "stopień sprężania 6.9:1" myślicie ze keeway ma taką słabą kompresje normalnie ? Moje drugie pytanie, kupiłem nowe sprzęgło tec evo racing http://sklep.mieloch.pl/product_info.ph ... 78413fb147 na opakowaniu pisze 110mm ale po zmierzeniu suwmiarką wyszło mi ok 106mm - 106,1mm, mieloch się pomylił i dał mi sprzęgło na dzwon 107mm ?

Ps
Ten drugi cylinder mimo słabej kompresji po ściągnięciu go gładź była bardzo dobra, ani jednej ryski, a kompresja słaba, myślicie ze jak kupie głowicę tec'a będzie lepiej ?

Wywal pompke oleju lej mieszanke, popatrz czy nie ucieka Ci kompresja spod króćca ssącego.

_________________

Wbij do mojego hussarka :

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=296436

Kompresje masz bardzo słabą, jak Ty to odpalasz wgl ?:P Ja na swoim mam 8500 km cylinder seryjny od nowości i kompresje mam 10 bar Gdzieś musisz mieć coś nieszczelne...

_________________



F*ck yeeahh !

Odpala ładnie chodzi dosyć dobrze a słaba kompresja nie wiem czym jest spowodowana ale wątpię żeby przez cylinder, jak by była taka na jednym cylindrze po dotarciu jeszcze zrozumie błąd fabryczny ale na dwóch, pierwszy chiński drugi z tec'a głowica oryginalna może przez to.
A co z pierwszym pytaniem.