Witam serdecznie.

Niedawno kupiłem Jetforce'a z 2006 roku. Skuter jest mocno zapuszczony i tylko dlatego go kupiłem, bo dzięki temu kosztował grosze (mniej niż 1/3 wartości w pełni sprawnego).

Technicznie jest sprawny, choć brakuje filtra powietrza i trzeba zrobić pierdoły - wymienić świecę, uszczelkę wydechu i wyregulować gaźnik. Do zrobienia jest głównie od strony wizualnej. Jednak gdy wczoraj udałem się do autoryzowanego serwisu Peugeota (Scooter sp. z.o.o. w Katowicach) w dość banalnej sprawie (chciałem dowiedzieć się jakie śrubki i nakrętki zastosować do wydechu, bo ich brakuje), w toku rozmowy wspomniałem, że mój skuter jest przerobiony z wtrysku na gaźnik (tak stwierdził człowiek, który mi go sprzedał), na co facet, z którym rozmawiałem, niemal złapał się za głowę. Zaczął wymieniać różnice, jakie są między wtryskowcem a gaźnikiem i stwierdził, że bez wymiany całej elektryki to nie ma prawa jeździć.

Ale ja nie wiem, czy u mnie elektryka była zmieniania, dlatego postanowiłem się Was zapytać. Tak wyglądają urządzenia:







Proszę o pomoc. Pozdrawiam.

Na instalacji od TSDI po przeróbce na CTECH da się jeździc tylko trzeba wszytsko odpowiednio podłączyć.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

Poszperałem, zasięgnąłem języka i dowiedziałem się co następuje:
- instalację mam od TSDI,
- silnik to C-Tech, ale bez głowicy, filtra i gaźnika (tak powiedział poprzedni właściciel i tak to też sprawdziłem - gaźnik jest nieoryginalny, głowica wsadzona od TSDI, z odłączonym wtryskiem w roli zaślepki)
- gaźnik generuje mniej problemów w tym modelu, więc najlepiej dokończyć przeróbkę na wersję C-Tech - zmienić wiązkę, cewkę, moduł, wywalić ECU, wstawić regulator napięcia.

Mój plan to zatem ogarnąć to jak trzeba - czyli zmienić elektrykę, a tę która jest - sprzedać. Wszystko sprawne, jakby co.

Ja właśnie mam przeróbke z tsdi na ctech, instalacje mam własnie od tsdi i da się na tym jeździć, z elektryką zadnym problemów nie ma. Ale jak juz ktoś zaczął robic z tego c-techa to warto to dokończyć.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

Dzięki, Szakal, za odpowiedź. Też tak uważam, że warto dokończyć przeróbkę i zrobię to korzystając z tego, że skuter na obecną chwilę składa się z silnika w ramie i trzech pudeł plastików ;) Skoro masz doświadczenie w temacie, być może znasz odpowiedź na trzy pytania:

- czy immobiliser w tym skuterze to osobny element, czy znajduje się w ECU?
- czy regulator napięcia w C-Techu znajduje się w tym miejscu, w którym w TSDI jest ECU (pierwsze zdjęcie)?
- jak rozwiązać sprawę smarowania po przeróbce na C-Techa? TSDI jest smarowane "od dołu" (wąż jest podłączony w dolnej części cylindra), w C-Techu klasycznie. Podłączyć obecny dozownik z pompką oleju do gaźnika (jeśli się da, bo tego nie sprawdzałem), czy wymienić cały układ smarowania na gaźnikowy?

Rgulator chyba znajduje się własnie w tym miejscu jak amsz na 1 zdjeciu ale na 100 % nie ejstem pewien. A problem smarowania ja rozwiazałem tak iż ze mieszanke robie sobie sam ale wiem ze niektórzy robią tez tak ze dozownik podaje. Lecz bezpeiczniej jest jak robisz sam. Paliwo podaje paliwo pompka i wszytsko gra, ssanie ja mam manualne ale da się tez podączył automatyczne.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161