Witam. Mam od 2 tygodni gilere gsm i od czasu gdy go kupiłem odpalam go na popych(kopki nie ma) . Już mnie to wykańcza i i się zastanawiam od początku czemu od kreci a nie pali .


Dzisiaj z z kumplem próbowałem go zapalić na rozrusznik . Gdy kręciłem kumpel dawał delikatnie ssanie i w końcu zapalił .Za drugim razem już nie . Normalnie nigdy nie pali .
Nie wiem czy jest to wina gaźnika,filtra stożkowego czy tez akumulatora bo jest tam cylinder 70cmm to musi być mocniejszy aku . Pomocy

_________________

: )

Hmm... Z tego co pamiętam z własnego doświadczenia i opinii innych ludzi przy cylindrach o większej pojemności niż seria zazwyczaj są problemy z rozrusznikiem niby kręci(wydaje nam się że jest ok.) ale nie ma tego odpowiedniego "kopa". Ale mogę się mylić.. Spróbuj przeczyścić gaźnik, filtr, naładuj porządnie aku..

mi na 70 cc odpalał na nowym aku ale z własnego dośw wiem że wadą w tych moto jest ladowanie aku i kopką zawsze odpalam. kup kopke

Naładuj na max akumulator.

_________________

Piszę poprawnie.

Woź akumulator samochodowy w plecaku ;D

A tak na serio to polecam zakup kopki