Mam Polini Speed Control, ale niestety nie do końca pasuje...
To znaczy pasuje... Można wszystko ładnie i zgrabnie ze sobą skręcić, ale podczas jazdy zaczynają się duuuże schody... Podczas jazdy zbierak kopniaka na przeciwtalerzu haczy o mechanizm kopniaka w przekładni, przez co coś strasznie stuka i kopka się blokuje... Jedynym rozwiązaniem jest skrócenie tulei od Polini, ale ona już jest tak krótka, że pasek nie styka się z tuleją, bo talerze są zbyt blisko siebie, czyli dodatkowe skrócenie tej tulei Polini sprawi, że pasek już na starcie będzie dosyć wysoko na wariatorze, przez co skuter będzie ruszał jakby z drugiego biegu, co spowoduje, że będą muły i nierówna praca układu przeniesienia napędu. Ponadto pasek może wyślizgnąć się z talerzy i tak jak mówisz, będzie niezły bałagan... Co mi pozostało? Sprzedać Polini Speed Control i pokusić się o inny wariator, ale obiecałem sobie, że nie będę wkładał już kasy w moje kochane chińskie dwa kółka...
Chyba pozostanę przy tych 70 km/h... No dobra... 72 km/h...
